Obstawiam,że zdecydowanie lepiej budzie sobie znów obejrzeć "Raid" Garetha Evansa. Mija 7 lat od powstania w/w tytułu,wiele filmów próbowało zbliżyć się jego klasy,ale-po mojemu-żadnemu się nie udało. A jak widzę w trailerze "Upgrade" fragmenty scen walk to mam ochotę wyłączyć laptopa i iść na spacer. I idę...
Człowieku, masz ty głowę porównywać z RAID?
UPGRADE to całkiem inny gatunek filmowy. I w swoim gatunku jest bardzo pomysłowy, bo w RAID np. nie zobaczysz ładowania kul w bicepsa. ;)