zabezpieczenie mogla usunąć ta hakerka/haker, i nie miala zadnych dodatków w ciele wiec sten nie mogl jej kontrolowac

no dobra ale skoro na końcu Eron plącze i mów że on już od dawna nie zarządza firmą i sten ją kontroluje to dlaczego sten kazał Grey'owi uciekać przed Eronem i szukać hakera. Ogólnie średni się to skleja. Film dla gimbazy z przedziału 12-17

Zakładam, że między Eronem na STEMem była relacją, którą na fejsbuku zaznaczyliby jako "to skomplikowane". Eron z jednej strony kochał STEM jako swój największy i najdoskonalszy wynalazek, z drugiej strony - bał się go. Chciał go wypróbować i dać mu "żyć", ale nie chciał jednocześnie spuścić go ze smyczy, obawiając się (słusznie) konsekwencji.

Stąd też wszczepiając go głównemu bohaterowi, uczynił ze STEMa współpasażera, a nie głównego pilota. Gdy próbował go wyłączyć, nie traktował tego najwyraźniej jako "od zawsze chciałem wyłączyć tego cholernego złoma!", ale było to dla niego czymś takim jakby zabijał własne dziecko.

Co do zdjęcia tych osłon, trudno powiedzieć, czy STEM w jakiś sposób to planował, czy po prostu wykorzystał okazję, jaka się nadarzyła. Zauważmy, że plan prawie nie wypalił - niewiele brakowało do tego, by zabójcy dopadli głównego bohatera i STEM jednocześnie.