Temu filmowi sporo brakowało do osiągnięcia poziomy filmu "Wywiad z wampirem". W tym filmiw głównie położono nacisk na efekty specjalne. Obejrzałam ten film ze względu na wampiry. Fajnie mi się patrzyło na twarze aktorów lekko zdeformowane przez wampirze kły i jeszcze ich wymowa:) Szczególnie podobało mi się seplenienie tego wampira murzyna speca od broni. Michael bardziej podobałą mi się jako niebieski wampiro-wilkołak niż człowiek, a tak wogóle to jak był taki niebieski to wyglądał jak Nightcrawler z X-men:) Natomiast bardzo podobał mi się Kraven był taki cudownie mroczny. Z efektów podobało mi się to delikatne lądowanie na ziemię bez względu z jakiej wysokości skakali, szczególnie ten pierwszy skok z lądowaniem w wykonaniu Selene jest super. Przejście od numeru 105 w komputerze do numeru na drzwiech też był bardzo udany. Nie podobałą mi się natomiast, że w tym filmie wampiry mają jedynie fizyczne zmiany są silmi, szybcy itp.itd. natomiast nie posiadają jak u Anne Raice żadnych umiejętności psychicznycz jak np. czytanie w myślach. Wydaje mi się, że specjalnie pominięto tą kwestię bo wtedy wszystkie postępowanie i plany były by znane poprzez to czytanie w myślach. Jeszcze te pociski z ultrafioletem na wampiry i te drugie na wilkołaki. Dziwi mnie jak w czasie kilku godzin wampiry zdążyły skopiować szchemat pocisków z ultrafioletem i wyprodukować podobne tylko z tlenkiem srebra?? Jest jeszcze motyw jakoby ugryzienie wampira miało uratować i przemienić Michaela w mutanta. Rozumiem to jeśli zostałaby wstrzyknięta mu krew wampira ale przecierz porzez ugryzienie to wampir wyssysa krew a on sam miał kontak tylko z wampirzą śliną. Zostało zakończenie jak to krew wilkołaka przenieka do krypty z ostatnim ze starożytnych. Po pierwsze taka mała rana bez większych żył czy tętnic i tyle się krwi wylało, po drugie do czasu jak ta krew dotarła by do płyty to powinna już skrzepnąć i po trzecie a co z tym, ze wampiry nie mogą pić martwej krwi a przeceż teką owa była.
Może autorzy scenariusza tego filmu nie czytali "Wywiadu z Wampirem"? ;) Mimo wszystko fajnie się film oglądało chociaż "Blade" ani "Wywiad" to to nie jest. Pozdrufka ;p i ssące całuski :)=
Minęło trochę czasu od waszych postów, ale jednak się wypowiem;) Oglądałam oba UW, Blade'a i Wywiad również. Wg mnie ten ostatni tytuł wymiata i bije większość filmów o wampirach na głowę.
Co do UW - najgłupsze i najbardziej wkurzające było zabicie Amelii. Powiedzcie mi, jakim cudem banda wilkołaków może bez najmniejszych problemów zabić wampirzycę, członkinię rady starszych, która jest jednym z trzech najstarszych i najpotężniejszych istot, jakie chodzą po ziemi? Rozumiem - zaskoczenie i w ogóle, ale ona nawet palcem nie kiwnęła żeby się jakoś obronić. Co, bała się, że sukienkę zabrudzi...? Wg mnie ten motyw to kompletna żenada.
Ależ proszę bardzo wypowiadaj się. Pomimo upływu 5 lat wciąż tu jestem, piszę i czytam komentarze :)
Rice najlepiej ze wszystkich stworzyła postać wampira, ich umiejętności i historię. Jeśli spodobał Ci się "Wywiad z wampirem" polecam książki "Królowa potępionych" (nie polecam filmu na jej podstawie zupełnie inne klimaty) oraz "Wampir Lestat".
"natomiast nie posiadają jak u Anne Raice żadnych umiejętności psychicznycz jak np. czytanie w myślach"
A ja się z tego cieszę imho czytania w myślach, nawet w full fantasy praktycznie nie uznaję. Szczerze mówiąc teraz to się trochę zniechęciłem do "Wywiadu z Wampirem".
"Jest jeszcze motyw jakoby ugryzienie wampira miało uratować i przemienić Michaela w mutanta. Rozumiem to jeśli zostałaby wstrzyknięta mu krew wampira ale przecierz porzez ugryzienie to wampir wyssysa krew a on sam miał kontak tylko z wampirzą śliną."
Już gdzieś ktoś to pisał: "w ślinie też był wirus roznoszący wampiryzm".
"Po pierwsze taka mała rana bez większych żył czy tętnic i tyle się krwi wylało, po drugie do czasu jak ta krew dotarła by do płyty to powinna już skrzepnąć"
Hmmm... możliwe, że krew wampirów ( w sensie taka w organizmie wampirów) nie krzepnie tak szybko. Tak samo z przepływem możliwe, iż mogą regulować przepływ krwi przez jakąś kończynę (wątpie, ale to jedyne co mi się nasuwa na myśl).
"co z tym, ze wampiry nie mogą pić martwej krwi a przeceż teką owa była."
Martwej krwi? Gdzie o tym mówili, bo sobie nie przypominam. Poza tym, która takowa? Ja pamiętam tylko tę sztuczną krew, czy o nią chodzi?
Pozdrawiam