Paradoksalnie słaba rola Kate pasowała jak ulał do tego filmu. Pokerowa twarz, zero uczuć i zimna jak lód, a jednocześnie zabójczo piękna. Niczym "prawdziwa" wampirzyca. Strzał w dziesiątkę, wydaje mi się, że była stworzona do tej roli. Niesamowita.
Do jednej rzeczy się nie zgodzę. "Zero uczuć" ? "zimna jak lód" ? :) Przecież zakochała się w tym wilkołaku :)