Wolicie wampiry czy wilkołaki? :)
ja tam osobiście jestem za wilkołakami, ale ciekawy jestem jaka jest wasza opinia...
hehe
no może i masz racje, ale w underworld 2 nawet mowili ze wilkołaki byly takie nieokiełznane na początku swojego istnienia, a potem sie uspokoily (no i wlasnie zalezy czy ktos mysli o czasach wspólczesnych tak jak w filmie czy o początkach ich histori)
ale faktycznie jedną rzecz trzeba zauwazyc... wampirki są ładne :D i to jest plus dla tej rasy ;P
Ja też wolę wampiry ... przynajmniej wyglądają jak ludzie...
Ej a dlaczego nie ma kobiet wilkołaków?
Ja też wolę wampiry ;p Są takie majestatyczne ;]
Też zwróciłam uwagę na brak kobiet wśród wilkołaków. Myślicie, że kobieta nie mogła zostać wilkołakiem, czy po prostu jakoś żadnej nie przemienili? Ja sama nie wiem. Żadne z tych wyjaśnień nie wydaje mi się prawdopodobne. A wy jak myślicie? ;>
przez chwile zacząłem sie też nad tym zastanawiać dlaczego nie ma kobiet wilkołaków.
ale przecierz w kultowym jak dla mnie filmie "Wilk" tytułowa Laura Alden na końcu przemieniła się w wilkołaka :) (poprzez ugryzienie oczywiście)
no i problem rozwiązany :P są kobiety wilkołaki
Ta, ale teraz mówimy chyba w kontekście Underworld'a, bo w innych filmach to pewnie są ;]
no fakt.
A w underworld niestety nie widziałem żadnych kobiet wilkołaków :(
może w 3 części jakieś są...
Nie, w trójce też nie ma. I właśnie dlatego nasuwa się proste pytanie: "dlaczego"?
Ja jestem za wilołakami;)
Ja oglądałam tylko pierwszą część,ale przecież Lucian nie musiał być urodzony jako wilkołak,nie? ;>
W czasie ogladania dwoch pierwszych czesci sympatyzowalem z Wampirami i z Kate oczywiscie :P Ale po obejrzeniu prequela chyba zmienie strone i zaczne kibicowac Wilkolakom, chociaz... hmmmm wlasciwie to sam juz nie wiem hehehehe
od zawasze lubiłam wampiry ale ze względu na wzmożoną "modę" na nie aktualnie wolę wilkołaki xP zresztą wilki są lepsze niż nietoperze...
Co byście nie powiedzieli, to oba gatunki mają nas - ludzi za pokarm, więc nie wiem skąd w Was ta sympatia ;P
no niby masz racje... ale jak by mi sie udało zaprzyjaznic z takim wilkolakiem to nikt by nie podskoczył :P a poza tym oni (wamipry i wilkolaki) nie muszą zabijać ludzi żeby przeżyć (tak chyba wynikało z filmu o ile dobrze pamiętam)
A ja lubię i wampiry i wilkołaki.Jakoś nie potrafię wybrać...Każda z ras ma swoje plusy i minusy.Więc uwielbiam wampiry i wilkołaki tak samo :)
Och, ogólnie, nie tylko w kontekście Underworlda, jestem oczarowana wampirami. Ale to chyba przez niejaką panią Rice. A w tej serii... No wampiry jak dla mnie są zupełnie "niewampirze". W ogóle sobie bez broni radzić nie mogą... o.O
Ale z kolei po oglądnięciu serii dochodzę do wniosku, że wilkołaki wcale nie są takie złe. Aczkolwiek mam zamiar wciąż wyszukiwać dzieł o krwiopijcach, a nie lykanach. ^^