Dobrzy aktorzy, ciekawy temat, a mam poczucie, jakby niedokończony. Pozostawił we mnie niedosyt. I niby ta utracona miłość została odzyskana, ale jakoś tak na bardzo smutno, bez radości. Tylko faktycznie, jakby Cecile "dotrzymywała zobowiązania"
Witaj. Już dokładnie nie pamiętam. Przykro mi. Na pewno na jakims programie w TV w ramach Cyfry;)
Wczoraj oglądąłam na Filmbox - zupełnie przypadkowo. Równiez mam mieszane uczucia co do filmu. Niby jest zakończenie, ale czegos mi brakowało, watek syna i jego dziewczyny jakby niedokończony i w to wpleciona siortra bliźniaczka (tego wątku wogóle nie kumam - pokazanie 2 skrajnych bliźniaczych osobowości?). Mogę się tylko domysleć, że po rozmowie z synem na lotnisku Cecil, (kiedy Sami pyta czy ona wogóle potrafi kochać) uswiadami sobie, że jedak czuje coś do swej młodzieńczej miłości.