Facet jest alkoholikiem. Bije Marię i jej dzieci. Zdradza ją na każdym kroku. Chce ją zabić. Gwałci. Wcale nie jest tak, że ona nie jest w stanie utrzymać się bez pomocy małżonka, bo jej dzieci pracują, a ona sama może robić ludziom za odpowiednią opłatą zdjęcia, czy choćby zatrudnić się w zakładzie fotograficznym, gdzie proponowano jej posadę. Może związać się z człowiekiem, który ją kocha i którym ona jest zafascynowana. Mimo to zostaje z mężem. Pytanie - po chuj?
Dlatego, że ty masz jeszcze małe pojęcie o życiu. Miłość to nie romans. Życie to nie jeden dzień. Te formy myślowe, o których piszesz to mrzonki. Za pieniądze nie sposób wejść do ludzkiego życia i wymazać wspomnień. Za to się nie zapłaci. Przyjaźń to czasami coś więcej niż seks. Piękny film. Gorąco polecam.