..trzeba tylko pózną nocą włączyć V/H/S i rozgościć się w wygodnym fotelu - efekt murowany
po drugie trzeba ostrzec osoby ,kórych drażnią filmy stylizowane na dokument - bo mogą dostać oczopląsu. Jednakże ta produkcja pod każdym względem dorównuje pionierowi - 'Blair Witch Project' - zawału można dostać,każdy podobny film po którego emisji czujemy się zle - spełnia swoją rolę,czekam z niecierpliwością na dwójkę czyli 'S-V/H/S'.