więc: ta zabawa tż nie jest mojego autorstwa.. ale troszkę ją zmienię. polega ona na tym, że jedna osoba pisze czego nigdy by nie zrobiła/co by zrobiła (co już robiła/czego nigdy nie zrobi) następna pisze czy się z się z tym zgadza i coś od siebie; odpowiadamy tylko na stwierdzenie osoby przed nami.
ja zaczynam:
Nigdy nie uciekłabym przed czarnymi jeźdźcami (zemdlałabym na sam ich widok:>)
Sam może bym nie uciekł, ale w drużynie byłoby ciekawie:)
Nigdy nie wszedłbym sam do Morii (wolabym zginąć na szczycie Caradhrasu)
ja nie potrafiłabym się temu oprzeć.....
Nigdy nie ubrałabym się w coś w czym chodzili orkowie....
o bosh... ja bym w to nie weszła nawet gdyby w tm łachu nikt nie chodził... okropność!!
Nigdy nie zostałabym Strażnikiem Wieży w Gondorze (jak Pippin) i to jeszcze pod władzą Denethora.
A ja bym została strażniczką ;P Przecież to zaszczytna posada (i zapewne dobrze opłacana)
Ja, gdybym tylko była Arweną, czy Luthien, nigdy nie wyszłabym za śmertelnika.
też fakt moznaby sobie wtedy żyć wiecznie w nieśmiertelnych krainach.
Nigdy nie chciałabym pokonać Balroga, wolałabym zwiać gdzie pieprz rośnie, n ie podobal mi się ten stwór i w sumie i tak by mnie zabił, a czy bym wrócila to nie zależałoby ode mnie.
pokonać może i bym chciała, ale pewnie bym sie na to nie zdobyła, w moim przypadku byłaby to śmierć na miejscu.
Nigdy nie chciałabym się spotkać oko w oko z Nazgulami....
Nazgula też bym nie chciał spotkać(szczególnie nocą i tego na koniu)
--chyba można pisać "co bym zrobił"?--
A więc z ogromną chęcią poszedłbym z Frodo Samem Pipinem I Merry na piwko do "Green Dragon" __co wy na to__
też bym poszła:D
nigdy nie zjadłabym czegoś od orków jakbym nie przymierała głodem.... a i tak nie wiem czy bym sie odwarzyłą....
też bym poszła:D
nigdy nie zjadłabym czegoś od orków jakbym nie przymierała głodem.... a i tak nie wiem czy bym sie odwarzyłą....
Gdyby mieli hot-dogi lub pizze może bym się skusił, ale to jest mało prawdopodobne a ich regionalnej kuchni bym nie tknął.!!
Nigdy nie zajrzał bym do zwierciadła Galadrieli. (czy to juz nie było?)
owszem było, ale ja was nie rozumiem, ja bym baardzo chciała
Nigdy nie poszłabym na wyprawę jako Powiernik Pierścienia
moze i bym poszła ale źle by się to skończyło...
nigdy nie miałam dobrego cela, więc nie zostałabym łucznikiem...
Jakbym miała iść z taką drużyną to nawet do Góry Przeznaczenia bym wskoczyła. Razem z pierścieniem ;-)
Ja też nigdy sama nie weszłabym do Morii- te bębny w głębinach i w ogóle... :P- ale z drużyną jak najbardziej :P
Ja nigdy nie spojżałabym w zwierciadło Galadrieli...
Ja bym z chęcią zajrzał, ale tylko na krótką chwilę.
Ubrania orków też bym nie włożył.
Nigdy nie zasnąłbym, tak jak to robili Frodo i Sam, w obecności Golluma...
jesh... ja też bym nie usnęła... chyba że byłby związany zakneblowany nie miał możliwości kontaktu z nikim i niczym i jeszcze przewiązany do czegoś żeby nie zbroił nic......:)
NEVER EVER nie weszłabym do jakini Szeloby.... uf na samą myśl o pajęczynach robi mi się nie dobrze.. a ona jeszcze......
brrr Pająki!!! Jestem facetem ale boję się tych stworzeń. A w jaskini Szeloby było okropnie... te wrony i szkielety w pajęczynach...Nigdy!!!
Nigdy nie odpłynąłbym ze Śródziemia, nawet z elfami...
A ja bym odpłynęła bo Frodo tez odpłynął:)
Nigdy nie chciałabym wpaść w Martwe Bagna!!NIGDY!!!
Oj ja też!!!! Fuj, blah :/ Samo zobaczenie ich to tragedia :D:D I jeszcze te twarze w wodzie. I ta zabójcza ostrożność :PP
Nigdy bym nie weszła na Ścieżkę Umarłych. Tyle duchów, i jeszcze nie wiadomo co im odbije :) Jednak rozumiem Aragorna. Nie wiem czy poszłabym w jego "armi strażników".
Sama-nigdy. Ale z Aragornem, Legolasem I Gimlim tak......:)
Nigdy nie zjadłabym surowego,niemytego królika a jeszcze jak go macał Gollum... Błeee
A według mnie to jest po prostu zaśmiecanie komentarzy o filmie. Myślę, że to jest ostatnie miejsce na jakieś zabawy, bo na pewno nie jest to konstruktywny komentarz do filmu, mimo, że właśnie taki powinien się tu znajdować.
Forum to forum. Nie dotyczy jedynie komentarzy komentarzy komentarzy komentarzy i komentarzy. My się fajnie bawimy i nie przeszkadzaj.
A jeżeli chodzi o pytanko Martuśki to:
Też bym nie był dobrym łucznikiem niech Legolas będzie w tym mistrzem.
Nigdy bym nie zamieszkał w kopalniach Morii.!!!
Tak, ale ma dotyczyć opinii o filmie. Jak ktoś kto nie oglądał filmu lub jakiś zaciekawiony ma się bo waszych bezsensownych wpisach czegoś dowiedzieć? No właśnie, nie może. Miejsce na takie zabawy jest gdzie indziej. Na pewno znajdziecie swoje forum. A jeśli chcesz się fajnie z kimś pobawić to rób to na privie. Pozdrawiam.
też bym nie zamieszkała w Morii.
Według mnie, jak ktoś chce sie czegoś dowiedzieć o filmie, to ma tutaj pełno innych tematów które może przeczytać. Zabawy łącznie są 3. Tak bardzo przeszkadzają??
Martusiu nie napisałaś czego byś nie zrobiła lub zrobiła, więc odpowiem na pytanie poprzednika.
Też nie zamieszkałabym w Morii.
Chciałabym wiedzieć jak smakują lembasy.
chyba zapomiałam..... Też bym chciała spróbować:)
Chciałabym posiadać jeden z trzech pierścieni:)
baa pewno, najlepiej Nenya'e, ahhh....
Nigdy, ale to nigdy nie chciałabym zostać połknięta przez wierzbusa!!!
Albo nie, poprawie się. Chciałbym mieszkać w Dwarrowdelf (i mieć stwora melkora balroga jako sąsiada :P)
Ja mocy nie biorę, bo jak moc, to i dodatkowa robota po godzinach.
Nigdy nie łazilabym na bosaka po kamieniach jak hobbici.