Film nie był zły ale ni jak się miał do książki, np ten dorosły którego normalnie nie powinno być, a gdzie spadochroniarz ? a zamiast helikoptera był statek którego nie zauważyli, jak zabijali prosiaczka to spadł do wody i wtedy z nimi byli bliźniacy... Zachęcam do przeczytania książki, dużo lepsze robi wrażenie.
Oczywiście, że książka jest znacznie lepsza. Już sam początek filmu nie jest z nią zgody. Tylko czemu taka ocena dla niego? Moim zdaniem zasługuje na pewne "6". Dołączam się również do ostatniego zdania postu powyżej.
zazwyczaj jest tak, że film jest oparty w jakiejś ramie na podstawie książki albo historii prawdziwej. Nigdy nie ma tak, że jest oparty słowo w słowo.