Wersji z 1963 r. nie widziałam, ale wg mnie ta ekranizacja jest n a p r a w d ę d o b r a:-)

Ekranizacja beznadziejna .
To jedna z moich ulubionych historii , w tej wersji nudna i bez polotu.

No i obejrzałaś tę wersję?
Ta z 1963 o wiele lepsza według mnie. Choć ta jest świetnie sfilmowana, chodzi mi o zdjęcia, no i jednak kolor robi swoje. W wersji z 1963 brakuje mi go...
Ale z drugiej strony przez czerń i biel jest bardziej mroczna ;)

nie, nie oglądałam i chyba jednak nie będę, zostawmy 10tkę dla starej wersji:)

No pewnie :) stara wersja to jest to. W tym roku ten film skończył już PÓŁ WIEKU...

Polecam jednak obejrzeć wersję z 1990 roku. Pamiętam kiedy obejrzałem ją w latach 90-tych jeszcze jako nastolatek. Film wywarł na mnie ogromne wrażenie. Byłem w wielkim szoku, że dzieci mogły do czegoś takiego doprowadzić. Wersję z 1963 roku obejrzałem kilkanaście lat później i mimo, że też była dobra, to jednak nie wzbudziła we mnie tak ogromnych emocji co wersja z 1990 roku.

Tak czy siak polecam obejrzeć, i sama ocenisz czy film był lepszy czy gorszy. Na pewno nic sobie nie zepsujesz, ani nic nie stracisz, a zyskasz dodatkowe porównanie.