Prawdziwe 3D będzie wtedy gdy beż durnych "patrzalków" będziesz widział obrazy "wychodzące" z ekranu :) Mnie osobiście drażni do granic możliwości wciskanie 3D do każdego filmu i zmuszanie do oglądania tego w takiej formie ( brak seansów 2D ). Gdyby się dało to wcisnęliby to do produkcji opisującej powstawanie grzejnika płytowego.
Pozdrowienia

no ale on i jemu podobni juz sie przeformatowali i nawet wiadomości w telewizji nie obejrzą bez 3D.

Być może kiedyś Star Wars też robiły wrażenie, ale czasy się zmieniły, kino poszło do przodu i nic z nich nie zostało.

Twórcy nowego Batmana nie zgodzili się na 3D gdyż są za tradycyjnym obrazem. Według mnie wyszło kilka razy lepiej niż gdyby owe 3D wprowadzili. Zgadzam się z SeloD bo po obejrzeniu ponad 2 godzin filmu w tych okularach sprawia że oczy "bolą" przez resztę dnia. Nie jest to ani zdrowe ani potrzebne. A i jeśli w Gwiezdnych Wojnach szukasz tylko efektów to ci współczuję. Pozdrawiam :D

hehe dokładnie.

3D nie uratuje filmu gdy efekty specjalne są żałosne.

Klasyków kina się nie rebootuje.

Właśnie że się reebotuje: Batman, Super Man, Conan, Star Trek.

Tylko, że to wszystko są serie z otwartą fabułą, ze zmieniającą się obsadą, tymczasem Gwiezdne Wojny to seria z zamkniętą fabułą i obsadą, z historią, która ciągnie się przez całą serię i nikt nie chciałby zobaczyć innych aktorów w roli Luke/a, Hana czy Lei.

KLASYKI HE???!!to ładnie masz jeżeli to klasyki - a w ogóle oglądałeś pierwszowzór choć jednego z tych filmów??..Dałeś radę?? Nie męczyłeś się?? bo przecież mają archaiczne efekty nie godne twych oczu dziecka z XXI wieku !!

ps!!klasyki.. chodzi mi o to że to oczywiście są klasyki ale nie jestem pewien czy dla ciebie więc ładnie masz że to są klasyki dla Ciebie bo przecież kiepskie efekty ( jak klasyk może być w czymś kiepski) klasyk = ponad czasowy ..mogę się mylić, że nie obejrzałeś strepsils żadnego z tych filmów bo przecież "nie idzie tego oglądać" ?? jaki ku***a abrams?? ty wiesz kim jest george Lucas w ogóle synku???!!!

Mi chodzi o filmy których nie trzeba ratować jakimś 3D. Efekty specjalne są w tej chwili ważne ale 3D jest i dla mnie będzie niepotrzebne. Do tego efekty nowej trylogii są bardzo dobre i nie można na nie narzekać. Oglądałeś nowego Batmana? Czy według ciebie efekty tam były "żałosne"?

moim zdaniem (podkreślam - moim !!) jesteś debilem który przekłada efekty nad fabułę i scenariusz ...
star wars jest KULTOWĄ serią, która wnosi do gatunku wszystko - obejrzałem każdą część po kilka razy podobnie zresztą jak star trek i za przeproszeniem pieprze efekty przy takim arcydziele bo dla mnie liczy się historia, a tam (i tu) w star trek) jest pierwszorzędna !! ...dlatego też drogi "strepsils" jeżeli przekładasz efekty nad dobry pomysł i nie potrafisz obejrzeć już niczego be efektów jesteś już typowym debilem , ignorantem , i chyba niedopieszczonym oraz niedouczonym dzieckiem ...po za tym ujmą dla całego ambitniejszego kina sci-fi - star wars czy star trek nie kochamy tylko za efekty bo one są na drugim planie tylko za......no właśnie idiota tego nie zrozumie prawda ?? ;) ;) żal mi ciebie bo zapewne każde gówno z tymi "lepszymi " efektami jest godne uwagi choć może to być prawdziwy shit!!!ach czy w tym new polish generation większość to tacy płytcy ludzie?? czytałem kiedyś, że poziom szkolnictwa idzie na łeb i szyję - teraz wiem o co cho hehe!!;)
ps!!stresils jeżeli chcesz mieć na serio wspaniałe efekty to może po prostu przeczytaj Star wars wszystkie części i wtedy twoja wyobraźnia może przedstawić Ci takie wizje, że filmy się nie umywają przy tym ;) (wiem bo sam czytałem;))..no chyba że młody kolega potrafi tylko czytać komenty i statusy na facebook'u ;)

Ja tam liczę na to, że to post stworzony przez trolla. Nie chce wierzyć w to, że ktoś normalny inteligentny na tyle, że rozumie fakt iż żeby oddychać trzeba zrobić wdech mógł coś takiego zasugerować. Reboot Star Warsa ?? Bo nie było w nim 3D a efekty już nie są takie jak w najnowszych filmach ?? Panie strepsils George Lucas już w końcówce lat 90-tych odnowił tą serię, czego wielu do tej pory nie może mu darować, gdyż wprowadził drobne zmiany jak np fakt iż to Guido strzela pierwszy w barze a nie Han Solo.
Po drugie klasyki - śmiało zróbmy reboota Ojca chrzestnego i to w 3D, czy np 12 gniewnych ludzi. ET tez już przecież nie jest tak efektowny, a Indania Jones trąci myszką. Nie wiem ile masz lat, ale uszanuj wrażenia starszego troszkę widza. Ja wychowałem się pod koniec lat 80tych i nie wyobrażam sobie rebootu Star Warsa, Indany Jonesa czy innych filmów, które oglądałem po milion razy, a i nadal gdy oglądam świetnie się bawię, a do tego nutka nostalgii się zawsze pojawia.
Zgodzę się dvddvd takich filmów jak Star Wars czy Star Trek czy mnóstwa innych nie ogląda się dla efektów. Chodzi bardziej o klimat o wzbogacanie wyobraźni o inspirowanie. Posłuchaj jak wielu naukowców i odkrywców tłumaczy że zajęli się tym co robią po oglądnięciu Gwiezdnych Wojen, że to te filmy zainspirowały ich do przyglądania się kosmosowi, do projektowania robotów, zdobywania wiedzy itp.
Taki np Avatar raczej nikogo do niczego nie zainspiruje jest tylko świetnie wykonanym widowiskiem filmowym

Przepraszam za post pod postem ale ta edycja coś szwankuje.
Przypomniał mi się też inny film który jest już kultowy, a którego efekty specjalne już dawno są przeżytkiem i trącą kiczowatością, a mianowicie Niekończąca się opowieść. Jakoś nie słyszałem by ktoś chciał robić reboota tego filmu, bo gdyby to zrobił to nie tylko zraniłby całe pokolenie wychowane na tym filmie ale i pokazałby że kompletnie nie zrozumiał przesłania filmu. Film ten nie mówi przecież o tym patrz jaki świetny i efektowny świat stworzyliśmy dla ciebie, ale opowiada o tym żeby czytać, wzbogacać swoją wyobraźnie i tworzyć swoją własną piękną Fantazję.