Swiezo po seansie. Na ten moment moge powiedziec tylko tyle, ze film jest kapitalny. Lepszy od
pierwszej czesci pod kazdym wzgledem. Polecam, po prostu !
Aha, i tak w ramach ciekawostki. Chyba pierwszy raz mi sie zdarzylo siedziec z zegarkiem w reku i sprawdzac ile do konca zostalo. Po prostru czlowiek nie chcial, zeby ten film sie konczyl. A gdy dobiegl konca, to ogromny smutek, ze sie musi opuscic tamten swiat. Panie Abrams: dlaczego pan porzucil to uniwersum na rzecz Star Wars ? ;(
Brzmi bardzo zachęcająco. Filmu jeszcze nie widziałem, ale nie rozumiem trochę producentów. Jedynka kosztowała 150 mln $, więc musiałą zarobić przynajmniej 300 mln, a zarobiła o 85 mln więcej. Dwójka kosztowała 190 mln $, więc musi zarobić przynajmniej 380 mln czyli 5 mln mniej niż udało się zgarnąć jedynce. Widać, że producenci bardzo wierzą w sukces. Oby się nie przeliczyli.
Coś w to wątpię, za granicą widownia mu bardzo szybko spada i za dwa-trzy tygodnie kina na świecie nie przyniosą mu żadnych dochodów. Pewnie dobije prędzej do 300 mln (max. 350) i na tym się skończy.
Niestety, za dużo premier w jednym czasie, wielu poszło na Iron Mana i juz później na ST im się nie chciało iść :D Szkoda, bo film jest warty obejrzenia, to kawał niezłego rozrywkowego sci-fi.
Nie tylko chodzi o Iron Mana 3. Są jeszcze szybcy i wściekli 6 i Kac Vegas. Gdyby nie ten ostatni film to też bym poszedł na Star Treka, a tak to poczekam na DVD.
ja byłem dwa dni temu na pokazie przedpremierowym i sprostuje, nie jest lepszy od jedynki, recenzje ogólnie są gorszę, więc jesteś wyjątkiem w tej kwestii :) ale wciąż bardzo dobry, świetny, lecz pozostawiający lekki niedosyt, wszystko dzieje się szybko, brak miejsca na oddech w tym filmie, wiem można mówić że dlatego nie jest nudny czy coś... ale mam akurat ciotkę pojęcie o tym jak robi się filmy i pewne uspokojenie akcji by się temu filmowi przydało. Najlepsze filmy akcji to te w których narasta napięcie, przed walką, czy są przygotowania do jakiejś misji, akcji, a tutaj wszystko dzieje się od razu, zaskakując nas tak samo jak bohaterów, więc nie ma napięcia, raczej dajemy się porwać fali akcji, czasami nielogicznej, no i nie znoszę deus ex machina... łatanie dziur w fabule, troche tanie... Więc dla mnie pierwszy Star Trek to 9.5/10 ten już "tylko" 8/10 aczkolwiek uwielbiam ten świat i niesamowicie dobrze skonstruowanych bohaterów że jestem w stanie dać 8.5/10 :D