...zrobiono film wojenny...
Sorry gdzie ta tajemniczość, odkrywanie nowych światów i cywilizacji ?
To nie był Star Trek, to było coś podobnego do star terka.
Bohaterowie to samo, podobni do postaci ale zupełnie inni.
Spock - Zbyt uczuciowy...
Kirk - Zbyt wyluzowany...
Uhura - Zbyt aktywna...
Może Scotty'ego zagrano w miarę.
Dałem taką ocenę, ale pisze jeszcze raz to nie Star Trek to podobny twór, i jeśli lubisz serial z lat 60-tych. To w tym filmie nie znajdziesz wiele podobieństw.