że ten film mógł zasługiwać na Złotą Żabę bardziej niż "Drzewo życia", ale... Uwierzyłem. Te zdjęcia są WSPANIAŁE i nie mam na myśli wyłącznie ich urody (choć te światłocienie to poezja w paru scenach), ale także to jak "budują" te historię, jak pokazują te kanały. No i oczywiście techniczne wykonanie, nie wątpię że kręcenie w takich warunkach, w takiej ciasnocie i przy takim świetle (czy raczej potężnym jego deficycie) było wyzwaniem. W ogóle technicznie ten film to perełka - montaż, dźwięk też zapięte na ostatni guzik.
W gre wchodzily niemale koszta. Bez koprodukcji z Niemcami i Kanadyjczykami ten film nie powstalby, o czym zreszta mowila sama Agnieszka Holland. Jesli zostanie nominowany do Oscara to mimo wszystko bedzie reprezentowal kinomatografie polska.
Troche szkoda, ze co ambitniejsze polskie projekty filmowe maja takie koszmarne problemy z zebraniem odpowiednich funduszy. Nawet jezeli powstaja, to czesto dosc minimalistycznie, tzn. przy ograniczonych srodkach, gdy trzeba rezygnowac z wielu realizatorskich i technicznych rozwiazan. A to sie niestety odbija na jakosci dziela.