No i macie. "W ciemnosci" padło w starciu z takimi Irańczykami. Jak to świadczy o wpływach "żydowskiego lobby" w Hollywood, którego sile udowadniano wszem i wobec, tu, ówdzie, wszędy i owędy? A tu: Żydzi nie przyznali "sobie" Oscara!
Ale tak sobie myśle, że znajdą się tacy, którzy tę przegraną Holland zitnnerpretują właśnie jako DOWÓD na dominację żydowską w świecie. Prawda? ;)
Moim zdaniem tego typu filmy się już przejadły...Holland chciała jak Polański na oklepanym schemacie zgarnąć Oskara a tu niespodzianka;]
No. Niespodzianka. Przeciez niedawno uparcie udowadniano, ze wystarczy podjąc temat Holoocaustu, zeby zgarnąć Oscara. A tu taki zawód. Żydzi teraz powinni zapłacic nam odszkodowanie.
Nic podobnego. Po prostu "Rozstanie" jest znakomite i z calym szacunkiem dla Agnieszki Holland, ale jest po prostu bardziej przekonywujace niz jej film. Zabawne jest natomiast to, ze o obu filmach czesto wypowiadaja sie ludzie, ktorzy ich nawet nie widzieli, nie wiedza wiec co ze soba porownywac, wiec wyciagaja jakies dziecinne wnioski.
To jest naprawdę dość proste, jak budowa cepa:
Polak - dobry, Żyd - zły. Reszta to pochodne.
Ja widziałam obydwa. Rozstanie jest o lepsze z prostego względu że jest szczere. W ciemności jest nieszczere, wykalkulowane i nudne. Prędzej czy później mimo polityki wokół tego filmu przegrało z rozsądkiem. Farhadi pochodzi dla Akademii ZNIKĄD. Iran (wróg) , film bez zadęcia, bez pompy. Pani Holland była już dwa razy wcześniej nominowana i jest Żydówką. Cała polityka plus temat filmu wskazywały zdecydowanie na nią. Stąd zwycięstwo Farhadiego jest podwójne - to zwycięstwo nad polityką i zwycięstwo filmowe.
Ale sam wygrał? Czemu Żydzi nie zagłosowali ochoczo na antypolski film Żydówki? Niepojęte.
Bo gdyby zawsze wygrywali żydzi byłby to festiwal filmów żydowskich a na tym by pieniędzy nie zarobili. Zauważ jednak, że dostał nominację, to już jest dużo.
Hauser sobie kpi z retoryki antysemickiej, obecnej rowniez na tym forum. Zreszta przyznam, ze ciezko z niej nie kpic.
R0hnin ma rację: no ileż razy można oglądać to samo? "Lista Schindlera" zdobyła kupę nagród, więc powstały jakieś "Wojny Variana", "Dzieci Ireny Sendlerowej" i jeszcze jakieś tam. Nie można negować zdolności aktorskich, czy reżyserskich twórców tych filmów, ale są one (filmy) po prostu wtórne. Polański też nakręcił "Pianistę" PO "Liście..." - czemu nie przed? Adaś Miauczyński mówi: Przez całe życie byłem drugi... - no i niech ktoś nie doceni Koterskiego - swoje lata ma i Polaków zna...
Tak jakby przed "Lista Schindlera" nie powstawały filmy o tej tematyce, w tym również oscarowe.
Może i tak, akurat dla mnie "Lista..." jest najbardziej znanym filmem na ten temat
Bo jest, nie tylko dla ciebie. Chodzi mi tylko o to, że wcale nie od "Listy" zaczął się ten "podgatunek" filmowy. Filmów o tej tematyce nie powstaje więcej po "Liście" niż powstawało przed nią, a z twojego komentarza odniosłem wrażenie, iż myślisz, że tak jest.
Powtórzę:Może i tak, akurat dla mnie "Lista..." jest najbardziej znanym filmem na ten temat. Nie jestem omnibusem - jeśli ty wiesz więcej na ten temat, to gratuluję. Ja może wiem więcej na inny, więc razem wiemy całkiem sporo...
Pani Holland jest Polką. Rozumiem jednak, żę prymitywni ludzie zawsze muszą siać ferment.
Owszem, Polką, ale żydowskiego pochodzenia (jej ojciec Henryk Holland, działacz komunistyczny, pochodził z żydowskiej rodziny). Stwierdzam tylko fakt. Innym faktem jest duża obecność producentów filmowych żydowskiego pochodzenia, którzy - co naturalne - życzliwszym okiem patrzą na filmy opowiadające o ich grupie wyznaniowej/narodowej.
Jaka tam niespodzianka. Bo komuś się wydawało, że wygra Oscara? Wiśniewskiemu też się kiedyś wydawało, że wygra Eurowizję. I nakręcał tym pomysłem ludzi. Wyszła z tego kupa :) Ale, jak ktoś już tu zauważył, w zalewie polskich filmów, których nawet Polacy w Polsce nie mają za bardzo ochoty oglądać, sam fakt znalezienia się wśród 5 nominowanych jest ogromnym sukcesem.
A może Agnieszka Holland by wygrała, gdyby przed rozdaniem nagród zmieniła narodowość np. na północnokoreańską?
Temat Shoah w Holywoodzie wyszedł z mody. Teraz na topie są filmy twórców "prześladowanych" przez reżimy. Polacy są jedynym narodem który ma problem ze zrozumieniem tego prostego mechanizmu, od dwóch miesięcy w mediach podniecają się jak głupi z bateryjki a teraz jest wielkie halo. A nie ma o co bo Rozstanie to znakomity film.
Ps. Pewnikiem było że tzw. "żydowskie lobby" zagłosuje na film którego twórca stoi w opozycji do znienawidzonych przez nich Mahmuda Ahmadineżada i Ali Chemeineiniego
Czemu zatem rok temu wygrała Dania? W tym z pewnością również jest jakieś drugie dno...
Dania wygrała, żeby Żydzi mogli mówić, że nie, wcale nie rządzą swiatem. Tylko dziecko by się na to nabrało.
Też tak kombinowałem... Zapewne również z tego powodu nigdy nie wygrał Izrael, przegrywając w tym roku po raz dziesiąty.
Bzdury. "W lepszym świecie" wygrało, żeby czasem statuetka do lepszego "Pogorzeliska" nie trafiła. Bo jeszcze ktoś uwierzy, że muzułmanie mogą być ofiarami. A rok wcześniej Oscara dostał dość przeciętny "Sekret jej oczu", bo jego głównym konkurentem był Niemiec Haneke. Widzisz, ewidentnie coś jest na rzeczy.
to zależy na czym zależy żydom - bo jeśli już analizować nagrodę dla Rozstania z pozycji politycznych, to jest to ewidentnie przeciw tym, którzy w Iranie rządzą, a więc ajatollahom i ahmadineżadom rozmaitym fundamentalistom, bo sam film bynajmniej nie lukruje kulturalnych wzorców panujących w tym kraju.
społeczeństwo irańskie jest młode, coraz bardziej amerykanizujące się, Teheran zalany jest talerzami do odbioru telewizji satelitarnej i mówi się, ze jeśli ajatollahowie padną, to z powodu MTV prędzej niż zbrojnego powstania.
jaki więc cel polityczny mógłby przyświecać amerykańskiej prestiżowej nagrodzie dla twórcy z Iranu za film, w którym jest
Iran codzienny i nieuszminkowany, Iran bliżej sytuujący się Iranu, który codziennie jest na cenzurowanym w zachodnuch
mediach niż Iranowi jaki chcieliby widzieć sami fudamentaliści islamscy [uporządkowanemu, spokojnemu, praworządnemu, moralnemu itd, itp] ?
wg mnie, odpowiedź może być tylko jedna : Oskar dla tego filmu, krytyki porządków w Iranie,może wyłącznie być symbolicznym
poparciem Zachodu dla przemian demokratycznych, które chciałby on w Iranie zobaczyć, wyrazem poparcia dla opozycji, wsparciem
dla mlodzieży irańskiej, która chce żyć w innej rzeczywistości niż ta islamska, patriarchalna, kryjąca w sobie szereg patologii.
więc, z pkt widzenia naszkicowanego powyżej, w założeniu ze jest on w miarę racjonalny - lobby żydowskie w Hollywood zrealizowało swój polityczny cel :], przy załozeniu, że faktycznie taki cel mu przyświecał. dołożyło cegiełkę do starań o demokratyzację Iranu za pomocą nagrodzenia filmu krytykującego irańską rzeczywistość społeczną.
Może i tak, ale to i tak cały świat dyma Polaków, więc z dwojga złego lepiej być Żydem a najlepiej Amerykańskim Żydem, który dawno temu wyjechał z Polski ;p
Tak w ogóle ktoś wie czy Więckiewicz to Żyd tak jak Pani reżyser? Polacy powinni wiedzieć czy go lubić czy nie.
Ale, ale... zapomniałeś dodać, ze sam jesteś Żydem. Polacy powinni wiedzieć z kim dyskutują - lub nie - na forum.
Chyba sam możesz być Żydem i się o to martwisz. Ja na pewno nie. Urodziłem się w Finlandii. Mam wręcz białe proste włosy na całym ciele, bardzo jasną karnację skóry i błękitne oczy, cechy jakie trudno u mieszańców w Polsce znaleźć. Polki pytają się czy farbuje włosy, że mam taki jasny blond a ja na to, że nie. One chciałyby mieć taki kolor, ale przeciętny polak jest zmieszany z pejsatymi i musi się farbować na blond ja mam taki naturalny i nie muszę tego robić. Absolutnie nie wyglądam na Żyda ani nim być nie mogę. Wyglądam mniej więcej tak http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcStCEONVjM7I4WAco74gRgt8n2EBpkdIUyy8vMnJ 0PIT180I0YV_Q0Vu9X7aQ jeśli to są cechy żydowskie to gratuluje ci wiedzy.
Chwalipięta. Po prostu jesteś Żydem dobrze zakamuflowanym. Brak wyraźnych i jednoznacznych cech żydowskich właśnie o tym świadczy.
Tylko, że w Finlandii nie ma i nie było praktycznie Żydów w przeciwieństwie do Judeopolonii gdzie co 4 osoba była Żydem niezakamuflowanym a 80 procent ludności jest z nimi zmieszana. Niestety nie ma czegoś takiego jak czyści Polacy. Tu raczej każdy ma niestety jakiegoś Żyda w rodzinie. To jedyny taki kraj w Europie. Strach tu wprowadzać swoją krew.
Takie, które przemówiłyby do człowiweka, któremu ludzie mylą sie z hodowlą bydła?