fabuła tego filmu nadawałaby się na jakiś krótki metraż - byłby to dobry film dyplomowy dla jakiegoś nieudolnego studenta szkoły filmowej...
nie wiem kto wrzucił ten film w gatunek "Dramat" ale miał nosa - to jest dramat dla widza, męczyć się całe 90min na tym gniocie...
ogólne założenia filmu były OK, nawet operator w miarę przyzwoity, muzyka jakaś jest i kilku niezłych aktorów - ale nic z tego nie wyszło bo zabrakło reżysera i przede wszystkim - scenariusza...
fabuła wygląda jak nakreślona przez psychicznie chorego 5-latka, dialogi rodem z "Klanu", akcji brak, napięcie jest przez jakieś 5min w sumie... aktorstwo "dramatyczne" ale nawet nei wiem czy to wina aktorów - po prostu scenariuszowo postacie leżą i kwiczą... tylko Madsen może się powygłupiać bo ma rolę psychola - więc gra to co zwykle, nie musi się wysilać nawet...
ogólnie - faktycznie dramat... ocena na filmwebie 5,5 adekwatna...