Film jak to z Stathamem... fabuła prosta jak drut... nic szczególnego... duża przewidywalnośc... ale jako rozrywka wypada naprawdę nieźle... Polecam dla ludzi lubiących takie kino... Kino typowo jasonowe :P
Z mojej strony bardzo mocna 4-ka :) Jedyna różnica między filmami Stevena Seagala i Jason Stathama jest fakt, że Jason wypada znacznie lepiej jako aktor. Jeżeli chodzi o same filmy to cały czas dostajemy szablonową papke, a szkoda bo Stathama świetnie się ogląda. Obawiam się, że jest już zaszufladkowany jako aktor taniego kina akcji.
Następny film ze Stathamem w roli głównej jaki zamierzam obejrzeć będzie musiał mieć średnią powyżej 7. W innym przypadku daruje sobie seans.