No cóż widziałem ten film dosyć dawno chyba jeszcze jako 15 latek i wtedy naprawdę strasznie mi się podobał. Teraz gdy moje doświadczenia kinomana są znacznie większe jestem niestety rozczarowany. Sama fabuła jest nawet niezła tylko wykonanie daje wiele do życzenia często jest po prostu kiczowato i żenująco zamiast strasznie np. mała dziewczynka mowiąca "i see" rozbawiło mnie to bardziej od wielu skeczy. Sam neil co prawda jest dobrym aktorem, ale wypada tutaj średnio przekonująco. Oczywiście film ma też zalety niektóre motywy typu zmieniający się obraz na ścianie, właścicielka hotelu z mężem czy niesamowicie przerotne zaskoczenie potrafią zaciekawić. Generalnie jest to film nierówny i średni jeśli nie macie co ze sobą zrobić to można obejrzeć.
Domyśliłem się, moja rada zjedz jakąś pizze albo po prostu coś ciepłego i tłustego przejdzie jak ręką odjął.