Ja nie wiem co jest grane, ale po raz pierwszy jestem zmuszony nie zgodzić się z większością pozytywnych komentarzy do filmu i jego oceną. Po przeczytaniu recenzji i waszych komentarzy, oczekiwałem czegoś co mnie powali, uwielbiam Carpentera, spodziewałem się kolejnego przejawu geniuszu, a tu lipa... Troche mi głupio wystawiać tylko 6/10, za jakiś czas na pewno wrócę do filmu, obejrze jeszcze raz może zmienie zdanie. Na dzień dzisiejszy film średni, nie powala, brakuje klimatu z poprzednich horrorów Carpentera.