Jak w temacie, piękno filmu uchwyciłam oglądając go dopiero po raz drugi. Długość filmu mi nie przeszkadza. Przepiękna muzyka skomponowana przez naszego rodaka Abla Korzeniowskiego ! Film zainspirował mnie postacią Wallis Simpson i Edwarda VIII, że zaczęłam wgłębiać się w temat Royal Family i pokusiłam się o książkę Ta...
więcej
Całkiem ciekawy. Piękne kostiumy, a aktorka grająca Wallis wyglądała świetnie i bardzo
'prawdziwie". Tylko Abbie Cornish mi nie pasowała, była po prostu nudna.
Z poczatku może wydawac sie nudny, z czasem naprawdę warto poczekać. Niesamowity, piękny,
wzruszający - POLECAM !!!
Długo zwlekałem z tym ''małym dziełem'' trudno rozpoznawalnym. Fantastyczne kino dopracowane w każdym szczególe pełne namiętności,estetyki,subtelności,zachwytu.Doskonała muzyka,zdjęcia,kadry.Wielkie brawa dla Madonny,rewelacyjny debiut filmowy. Kino godne prawdziwej bacznej uwagi polecam z całego serca zapraszając na...
więcej
Czy wie ktoś gdzie można kupić ten film na DVD? W premierach podane jest że DVD jest
dostępne od 08 sierpnia, ale jak na razie nie mogę go nigdzie znaleźć
po obejrzeniu filmu wciąż o nim myślę, to musiał to być dobry film, a wspaniała, klimatyczna muzyka stała się wierną towarzyszką samotnych wieczorów.
Uderzyło mnie podobieństwo pewnych postaci do oryginałów. Sami zerknijcie na Queen Mary i na Ernesta: http://www.onlyakingdom.com/characters.html Sama Wallis chyba
też. Nota bene kobieta znana była z luksusowych zapędów, co widać w filmie.
Madonna wg mnie trochę wybieliła wątek niepewnych kontaktów pary z nazistami...
Chyba ze 100 razy powtarzano, że W. była Amerykanką i rozwódką na punkcie której król oszalał; znudzona, nieszczęśliwa, bezpłodna mężatka; romans z 'Latynosem' w szkockiej spódnicy (???). Aktorstwo podobało mi się, ale film trącił Madonnizmem.
Film... przepiękny, ale muzyka po prostu hipnotyzująca. Dawno nie widziałam tak dobrego filmu w tym gatunku.
Zabrałem się za niego tylko ze względu na Madonnę, jednak muszę przyznać, że sam w
sobie jest świetny. Wciągający, dopracowany, dbalość o najmniejszy szczegół, no i
najmocniejszy punkt filmu - muzyka. Abel Korzeniowski przeszedł samego siebie. 10.
....za niezwykle zgrabnie opowiedziana i bardzo klimatyczna historie (a raczej dwie). Nie spodziewalem sie az takiej magii. Dodatkowo A. Korzeniowski i jego muzyka - mucha nie siada!!!
No wlasnie, jak interpretujecie zakonczenie?? Musze przyznac, ze koncowka najbardziej mnie rozwalila...Ja rozumiem to tak, ze Wallis nigdy naprawde nie kochala Edwarda. Byl dla niej tylko romansem, ktory zaszedl za daleko i stad wlasnie ta jej rozpacz w listach i to pamietne zdanie "teraz juz bede musiala zostac z nim...
więcej„W.E.” opowiada równolegle dzieje romansu króla Edwarda VIII i Wallis Simpson oraz współczesną historię młodej kobiety, Wally Winthrop, która ma własne problemy uczuciowe, a jednocześnie obsesję na punkcie Simpson.
Dużo pięknej muzyki. To jedna z zalet tego filmu. Niesamowity soundtrack, dla którego to
nawet warto obejrzeć film, nawet jeżeli ktoś niespecjalnie lubi takie klimaty. Gorąco
polecam.
Imponujące aranżacje wnętrz, stroje, stylizacje, muzyka, dokumentacja codzienych rozrywek - wszystko to zostało w tym obrazie łądnie ukazane. Do tego świetna gra aktorska Andrei Riseborough (powiedziałabym: trzon całego przedsięwzięcia). Więc gdzie jest ALE? No coż, nie liczyłabym minut do zakończenia ( a było ich...