Co można powiedzieć o filmie? Hmmm. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony jest ciekawy i trzyma
w napięciu ale z drugiej brakuje mu troche przesłania i głębszego sensu który byłby uniwersalny.
Technicznie wyszedł średniak ale mimo wszystko warty zobaczenia. Gra na dość dobrym poziomie.
Zwłaszcza aktorów drugoplanowych. Niestety jest wiele niedociągnięć reżyserskich i tych w
scenariuszu bo pare wątków jest nielogicznych. Niestety nie jest to wymagające kino dla dojrzałego
widza który zna się na kinematografi. Liczyłem na coś więcej. Ogólnie troche się zawiodłem.
Wystawiłbym 5/10.
Napisz jaka jest końcówka filmu(podobno zmieniona w stosunku do książki), przekonamy się w lutym, czy mówiłeś prawdę :)
Nie znasz etyki krytyków filmowych - nie zdradzamy zakończenia, żeby nie psuć seansu widzom. Niestety nie mogę nic zdradzić, choć bardzo bym chciał.
Co do etyki, to najwyraźniej po tym pokazie dla prasy obowiązuje embargo na publikowanie recenzji, czy nawet po prostu swoich wrażeń na Twitterze, czyżby tobie sam reżyser dał pozwolenie, żeby się podzielić swoją opinią na Filmwebie?
Popieram.
Anderson powinien najpierw obejrzeć "Ostrą randkę" to by się dowiedział jak się robi filmy rewelacyjne filmy z przesłaniem. Trochę wysoką ocenę dałeś, ale nie zamierzam cię poprawiać bo o wiele bardziej znasz się na filmach. Cóż, dla nas wymagających widzów to słaby film.
jak wam sie udalo zaliczyc premiere w ny juz 5dni przed premiera?
to jakis specjalny pokaz byl specjalnie dla was?
To był pokaz przedpremierowy z komenatrzem reżysera. Trzeba było znać kogo trzeba i wtedy można było dostać zaproszenie.
Może to jakiś prowokator jak Gyp na forum Sin City 2. Miga się od jakichkolwiek wyjaśnień.
Zobacz jego wypowiedzi na forum pod nowym filmem Davida Finchera "Zaginiona dziewczyna". Jeden wielki żart. Krytyk? Tiaaaaa... Jego najwyżej ocenione filmy mówią wszystko.