Po obejrzeniu filmu nareszcie zrozumiałem jacy Niemcy byli na prawdę.
Nie wiedziałem, że mają też ludzkie odruchy. Zawsze propaganda kreowana
przez TVN i inne gazety przedstawiała ich jako morderców a takimi oni
nie byli. To wszystko wina tego HItlera co ich do tego zmusił. Jak widzę
wasze komentarze, ze film jest denny to mi się chce płakac. Ci wszyscy
mądralińscy co krytykują go pewnie sami go nie widzieli i chcą się
popisac, że umieją kopiowac z Wikipedii slogany i hasła
historyczne.Prawda jest taka, że najznamienitsi historycy polscy
polecają ten film szkołom jako "multimedialną" lekcję historii. Polska
kinematografia powinna brac z amerykanów przykład! Bo smutne, stare
historyczne filmy polskie są żałosne i nudne. Ten film oceniam na 9/10
bo praca kamery miejscami była przesadzona.
niema to jak dzieci wychowane na cuierkowych produkcjach hollywoodu, ktore nawet z takiej ogromnej klapy jak tamten zamach zrobily przyklad bohaterstwa i po prostu wspanialosci. 'smutne polskie filmy' jak to czytam to mi sie noz w kieszeni otwiera;p np?
Na przykład Czterej Pancerni i pies. Historia zakłamana, Polska w czasie wojny NIGDY nie współpracowała z ZSRR. Stalin był dla nas takim samym wrogiem jak Hitler.
Zgadzam się z założycielem tematu. Film bardzo mi się podobał, zwłaszcza, że był o człowieku, który jest dla mnie autorytetem - o Stauffenbergu.
"...jacy Niemcy byli na prawdę". W ostatnim czasie miałam okazji przeczytac wiele książek o obozach koncentracyjnych, pisanych przez Polaków. Wspominali oni, że w Buchenwaldzie, Stuttgarcie, a nawet na polskim Majdanku było dużo Niemców, którzy zostali uwięzieni za udział w ruchu oporu. Polityka Hitlera polegała na tym, aby zgłuptac kilka milionów Niemców, pozostałych zastraszyc.
"Zawsze propaganda kreowana
przez TVN i inne gazety przedstawiała ich jako morderców a takimi oni
nie byli." Nareszcie ktoś zauważył, że dzisiejsze media są do kitu!
"Polska
kinematografia powinna brac z amerykanów przykład!" Wolałabym, żeby brała przykład z niemieckich produkcji o wojnie... ;] W końcu Niemcy najwięcej wiedzą o okresie '39-'45.
Dokładnie! Polacy powinni nakręcic film o takim autorytecie jak
Stauffenberg - on jedyny przeciwstawił się reżimowi! A Polacy? Tyle się
mówi o patriotyźmie i walkach za ojczyznę a tak naprawdę nic nie było!
Polacy się lenili i odpoczywali! WIĘCEJ FILMÓW O NIEMIECKICH BOHATERACH
NARODOWYCH !
No, Stauffenberg nie jako jedyny się przeciwwstawił, było ich więcej, tylko on najbardziej się rozsławił :P
A Polacy też [przynajmniej niektórzy] potrafią stawic czoła wrogowi. Mnie jednak kłuje w serce najbardziej to, że nikt dziś nie pamięta o takich Eugeniusz Bandera, ks. Józef Lempart, Stanisław Jaster i Kazimierz Piechowski. Oby o nich kiedyś nagrali film, bo ich życie jest świetnym materiałem. A dlaczego? Bo oni jako jedyni uciekli z Oświęcimia samochodem samego Hössa!
O Kazimierzu Piechowskim powstał dokumentalny film pt. "Uciekinier". Produkcja Polska. Polecam.
oj kolego nie mów tak, że sie lenili i odpoczywali bo tak nie było, ja pierdole, przecież gineli (nasi dziadkowie i pradziadkowie) za wolnosc i lepsze, godniejsze życie m.in. i Twoje to jak mozna mowić że sie lenili i odpoczywali?
No tak i co dzis mamy z tej wolnej Polski? kto chce ja dupczy jak starą
k..Ilu jest ludzi którzy kochają ten kraj?
Jeżeli uważasz Stauffenberga za bohatera, to pozostaje mi tylko współczuć. Był zwykłym nazistą i antysemitą, który zwrócił się przeciwko Hitlerowi dopiero kiedy niemcy zaczęli przegrywać wojnę. Polecam ci wziąć się za książki.
P.S. Mam nadzieję, że to tylko kiepski żart.
jak to przeczytałem to się przeraziłem - mam nadzieję, że jest to jakaś prowokacja! Stauffenberg autorytetem? przecież on był zwykłym nazistą i antysemitą, który kiedy niemcy zaczęli na poważnie przegrywać wojnę podjął "bohaterską" decyzję, żeby zabić hitlera. nawet jeśli by pominąć (przypadek idioty) to, że był nazistą i antysemitą to czy wiesz, że planował aby po zabiciu hitlera w czasie pertraktacji z aliantami utrzymać Polskę w takim "statucie" jakim się znajdowała czyli okupacja, generalna gubernia, bez żadnych praw itd? czy wiesz, że uważał (tak jak hitler) Polaków za osoby, gorsze rasowo i nie mające prawa do istnienia? jeśli on jest dla ciebie autorytetem, autorytem po jednym niemieckim propagandowym filmie to żal mi ciebie. zacznij czytać książki historyczne i przestań czerpać wiedzę o historii II wojny światowej z niemieckich filmów, które mają na celu reperowanie historie niemiec!!!!!!!!
Stauffenberg autorytetem???!!! No trzymajcie mnie!! Pierwsza lepsza okazja i strzelilby Ci w plecy Słowianinie, a ze jeszcze jestes Polakiem w dodatku-to nawet caly magazynek by Ci wpakowal!! Taki ten Twoj autorytet byl...
Niemoty intelektualne..zelowki butów by Niemcom lizały,gdyby tu przyszli
i..pozwolili im przeżyć!!!!!!
Pogratulować "autorytetu"
Uznawany współcześnie Stauffenberg w demokratycznych Niemczech za bohatera narodowego, był konserwatywnym nacjonalistą.
Jego poglądy względem niemieckiej wojny na Wschodzie i przeciwko Polsce były zgodne z ideologią niemieckiego nacjonalizmu o długiej tradycji, który nie ograniczał się wyłącznie do ideologii nazistowskiej.
Podczas kampanii 1939 roku wyraził szereg rasistowskich uwag na temat polskiego społeczeństwa oraz zadowolenie z użycia pracy niewolniczej przez Niemcy.
W liście do swojej żony Niny pisał m.in.: Ludność to niesłychany motłoch, tak wiele Żydów i mieszańców. To lud, który czuje się dobrze tylko pod batem. Tysiące jeńców wojennych posłuży nam dobrze w pracach rolniczych.
Poglądy te nie ograniczały się do prywatnie wyrażanych opinii, lecz znalazły miejsce także w założeniach programowych spiskowców Stauffenberga.
W książce "Germans against Hitler. 20 July 1944", jaką napisali Erich Zimmermann i Hans-Adolf Jacobsen, omówione są cele jakie stawiali sobie po zwycięstwie, współtowarzysze Stauffenberga oraz on sam. Należały do nich warunki, pod jakimi rozpoczęłyby się negocjacje z Aliantami.
Spiskowcy domagali się panowania nad ziemiami polskimi, zamieszkanymi przez miliony Polaków, takimi jak Wielkopolska z Poznaniem, Górny Śląsk i Pomorze Gdańskie, co potwierdzał podany przez Stauffenberga punkt ósmy, głoszący m.in. Granice Rzeszy z roku 1914 na wschodzie
hahahah... widać, że ludzie niemający wiedzy, mimo wszystko chcą ją przekazywać innym xD
"Polska w czasie wojny NIGDY nie współpracowała z ZSRR"
Zależy co masz na myśli mówiąc Polska... Mogę ci od ręki podać kilka przykładów współpracy Polaków z ZSRR:
1) Układ Sikorski-Majski na mocy którego powstał II Korpus Polski pod dowództwem W. Andersa <Potem Wojsko Berlinga>
2) Polacy-komuniści, którzy potem, po wojnie, przejęli władzę w Polsce (np. Wanda Wasilewska)
3) bieżeńcy <nie wszyscy, ale znaczna część>
4) literaci np. "Czerwony Sztandar" i inne gadzinówki, teatr polski we Lwowie
Posłużę się tu cytatem: "Wystarczy jednak porównać liczbę aresztowanych przez NKWD i NKGB za przynależność do tajnych polskich organizacji do liczby osób współpracujących z okupantem, by dostrzec, że był to w istocie margines społeczeństwa, niemniej margines głośny i widoczny, wypromowany do roli <<pseudoelity>>" W. Anders "Klęska Hitlera w Rosji 1941-1943" Londyn 1997
Rosjanie - mistrzowie propagandy i metody kija i marchewki, w przeciwieństwie do Niemców, którzy stosowali głównie metodę kija...
To jest powodem tak rozpowszechnionej akcji sabotażu antyhitlerowskiego i tak małego antyradzieckiego.
Dodatkowo oczywiste jest, że współpraca polityczno-wojskowa z ZSRR po 1941r. była konieczna w ramach paktu antyhitlerowskiego.
PS. Absolutnie nie popieram działań ZSRR, ale nie żyjmy w romantycznej wizji Polaków.
PS 2. Oczywiście Czterej Pancerni i pies to zakłamane dzieło, ale nie akurat w tym co piszesz, bo obaliłam, to w pierwszym przykładzie <nie pamiętam dokładnie, ale chyba należeli do armii Berlinga>.
"Ludność to niesłychany motłoch, tak wiele Żydów i mieszańców. To lud, który czuje się dobrze tylko pod batem. Tysiące jeńców wojennych posłuży nam dobrze w pracach rolniczych."
Tak na marginesie to o tobie barani łbie. Stauffenberg był zagorzałym nacjonalistą, Polaków uważał za rasę niższą i popierał politykę Rzeszy wobec Słowian - słabych wymordować, silnych jako niewolników skierować do roboty na rzecz nowych panów. To do czego dążyli spiskowcy nie przyniosłoby Polsce nic dobrego, a wręcz przeciwnie. Dziękować Bogu, że Hitler przeżył i kazał ich wybić jak wszy. Gdyby spiskowcy wygrali nie byłoby Polski ani wolnych Polaków. Zal patrzeć jak bezmózdzy idioci dają się omamiac hollywoodzką papką.
Hitler pajacu nikogo do niczego nie zmuszał to raz. Druga sprawa to ludzkie odruchy Clausa Von Stauffenberga... Organizowanie zamachu stanu żeby samemu przejąć władzę jest jaknajbardziej ludzkim odruchem. Szkoda ze w szkołach widać nie mówi się o tym że kominy obozów koncentracyjnych jakoś mu nie przeszkadzały. Ten człowiek to faszysta bodaj jeszcze większy Hitler.
Daję ci pałę z histori, z wykrzyknikiem bo praca twojej głowy nie jest przesadzona.
"Ten człowiek to faszysta bodaj jeszcze większy Hitler."
Owszem, to prawda, że jako oficer starej pruskiej szkoły Stauffenberg w swej nienawiści do Polaków i ogólnie do Słowian był o wiele bardziej zawzięty niż Hitler. Tylko weź i wytłumacz to komuś o inteligencji frytki.
Dziwny komentarz. Poczytaj może lepiej kim naprawdę był Stauffenberg i co tak naprawdę myślał o Twoim narodzie.
Ale z was idioci - założyciel tematu pisze z ironią o tym filmie , czyli sam ma z niego polewę i się z Wami zgadza , że jest to tani hollywoodzki obraz o "złych" i "dobrych" Niemcach . Be i Me , czarne i białe . Żaden szanujący się znawca historii III Rzeszy nie uzna tego syfu za miarodajny obraz przeszłości , gdzie zwykły tchórz i jego kompani chcieli ratować skórę przed alianckim i radzieckim stryczkiem .
Zgadzam sie w 100% z autorem. No moze tylko to zdanie: "Zawsze propaganda kreowana przez TVN i inne gazety przedstawiała ich jako morderców a takimi oni nie byli..." Czy TVN to tygodnik czy miesiecznik, a moze dziennik?, bo u mnie na wsi w kiosku go nie ma, ale do Gorzowa mam 80km i czasem bywam, wiec sie zapytam jak bede. Nie to zeby mnie propagadowe pisemka interesowały, ale czuje sie troche iluzjorantem jesli chodzi o prase i chcialbym sie doszkolic.
A ja mimo, ze praca kamery miejscami była przesadzona, daje 10/10
TVN to dziennik.To rzetelne semickie pismo właściciela Legii Warszawa,ktore opisuje zbrodnie Hitlera i uczy nas dlaczego mamy pamietac naszą historie związaną ze zbrodnią III Rzeszy.
Ja najbardziej lubie historyjki na ostatniej stronie o przygodach tchórzliwych braci Bielskich w Karkonoskim Lesie.Miodzio!!!!
Walter? Co?
Smacznego!!!!!!!!!!
no wow xD moi dziadkowie są Niemcami.. i ja wiem dokładnie jak to jest! dwoje pradziadków było w ss.. myślicie ze oni do cholery tego chcieli?!! BEZPIECZEŃSTWO RODZINY!! TYM SIE KIEROWALI!! co mieli zrobić.. "sorry.. nie mam ochoty brać udziału w wojnie"???? a dwoje pozostałych uciekało jak szczury.. tak jak Polacy!! więc nie róbcie z siebie wielkich cierpiętnic, a z Niemców wielkich potworów bo wojna to przede wszytkim cierpienie ludzi! WSZYSTKICH!! wywołane genialnymi decyzjami tych na górze! pewnie ze wśród Niemców była spora banda bezdusznych świń!! ale nie macie prawa tak generalizować... ludzie sie dzielą na złych i dobrych.. nieważna jest rasa, religia czy narodowość..
"Starzy ludzie wypowiadają wojny, ale to młodzi muszą w nich walczyć i
umierać" - Herbert Hoover
No to masz powody do wstydu za swoich zdechłych pradziadków, bo do SS zgłaszali się na ochotnika - nikt ich tam siłą nie ciągnął. Jedyne co można zrobić to napluć na ich groby bo niczego więcej nie są warci.
,,Po obejrzeniu filmu nareszcie zrozumiałem jacy Niemcy byli na prawdę,,.Przypomina mi to wyznanie podobnego idioty, który wyznał ,,kiedy przeczytałem Kod Leonarda da Vinci zrozumiałem co to jest chrześcijaństwo,,Ręce opadają!
No w końcu ktoś świetnie skomentował całą tą długą, zbędną i pełną powtórzeń dyskusje. Ci mądrzejsi być może z tych słów wyciągną jakieś wnioski zanim napiszą, że wykreowana przez Hollywood postać jest ich "idolem".
Pozdro dla Scjentologów hehe :)
Walkiria ma tylko jeden minus, za to tak poważny, że całkowicie przekreśla ten film. Chodzi oczywiście o obsadzenie w roli głównej Toma Cycusia czy jak jej tam.
Troche ratuje obecność Carice van Houten, bo ma fajniejsze cycki, ale za mało sie eksponuje w filmie.
oj tak, ale co poradzimy na to, że leniwi amerykanie nie lubią napisów, więc główne postacie muszą mówić po angielsku. Gdyby tu reżeserem był Tarantino film, mógłby mieć te 10/10 bo aktorzy jak w Bękartach bylilby swojej narodowości i przez to język też. Cruz jest zbyt delikatny na taką role, tu potrzebny był twardy skurwysyn :D z charyzmą jakiś drugi Ch. Waltz byłby potrzebny.