Spotkałem się kiedyś na FW z "przeuroczym" stwierdzeniem że Staufenberg "... nie był żadnym bohaterem, tylko zdrajcą i zamachowcem chcącym przejąć władzę."
I o ile pierwsza część tego zdania jest słuszna, tak kompletnie rozpie*doliło mnie stwierdzenie że władzę miałby objąć nie generał, lecz pułkownik.
I co lepsze chcący przede wszystkim przejąć władzę.
Założyłem ten temat aby spytać, czy spotkaliści się może z podobnym dość egzotycznym stwierdzeniem ?
Z góry dzięki za info.