Witaj. Zgadzam się co do języka. Ciekawi mnie to, dlaczego te "Telegramy" (czy jak to się nazywa, co te kobiety na tych maszynach odbierały) były po niemiecku, a aktorzy porozumiewali się po angielsku. Szkoda, wolałbym po niemiecku. Byłby troszkę fajniejszy klimat.


pozdro

No , bo Amerykanie nie lubią, nie nadarzają, czytać.Mniejsza widownia , mniejszy zysk.

Całkowicie się z Wami nie zgadzam, moim zdaniem, gdyby film był cały po niemiecku to klimat byłby bardziej realistyczny, ale napewno nie fajniejszy. Mimo, że znam niemiecki, żeby nie było :P

Nie pozostaje mi nic innego jak tylko przyłączyć się do Waszych opinii. Dlaczego nie po niemiecku. Czyżby target - Amerykanie - byli aż tak leniwi.

Tak, ale coś za coś... język angielski w filmie to jeden z czynników porażki tej amatorszczyzny. Mogli by chociaż niemy nagrać a potem zrobić dwie wersje językowe tak jak było z Das Boot, no ale to dużo zachodu więc po co się tak męczyć, lepiej od razu gniota strzelić.

Zauważyliście, że to takie "Sensacje XX wieku" Bogusia... tylko trochę dłużej trwały niż zwykle.