Jak to jest, że Polska i Polacy mają niezliczoną ilość historii chociażby z II wojny światowej i Hollywood nie kręci o nich filmów ?? Natomiast o Niemcach jak najbardziej. Zastanawialiście się dlaczego Żydzi, których jest tak wiele w Hollywood kręcą filmy wybielające Niemców?. Podobno nadal podziwiają Niemców. I tak Walkiria to jeden z tych filmów jak i lista Schindlera, które pokazać mają światu że mityczni "naziści" do spółki z Polakami umęczyli biednych Niemców. Minęło wiele lat od Walkirii i doszliśmy do "Jojo gów....a", które to jak pisałem już w ocenie tamtego filmu, pokazuje młodemu pokoleniu ludzi że Niemcy ukrywali w ścianach Żydów, Gestapo to byli śmieszni debile w czarnych garniturach a Hitler to taki ekscentryczny wariat. Żydzi natomiast to sie tak trochę bawili z Niemcami bo chowali się w ścianach ale w każdej chwili mogli tym Niemcom nakopać do tyłka. Na świecie nie uczą historii (zwłaszcza w USA) i jedyne co im zostanie w głowach że Auschwitz leży w Polsce i tam byli naziści którzy mordowali Żydów. Auschwitz --> Polska -->> Naziści ---> Śmierć Żydów. PRAWDA ZE GENIALNE ?. Niemcy długo pracowali nad tą narracją. I tak dochodzimy do Walkirii filmu z gwiazdami i rozmachem. Mamy wiec Hitlera, który zniewolił biednych Niemców a ci z nim dzielnie walczą w ruchu oporu. Biedny Stauffenberg ginie bohaterską śmiercią. Z taką wizją wyszli ludzie z kina. Tylko że... Stauffenberg był NIEMCEM I NAZISTĄ . w 1939 roku gdy plądrował Polskę o Hitlerze myślał ciepło - musiał tak myśleć bo jego kariera była zawrotna a wiec musiał z gorliwością wprowadzać "Ostateczne rozwiązanie". Polaków i inne narody traktował jako bydło, które pod niemieckim batem może byc wspaniałą siła roboczą - o czym mówił i pisał w listach. Natomiast Stauffenberg oraz grupa oficerów nie była idiotami. To byli inteligentni ludzie (tym bardziej przeraża nienieckie bestialstwo). Dokonując zamachu na Hitlera byli świadomi ze za kilka miesięcy III Rzesza upadnie nadejdą Rosjanie i nie bedzie wielkich Niemiec a jedynie okupacja ZSRR i USA. Chcieli zatrzymać front i dogadać sie z Aliantami, którzy mogli by ogłosić, że ocalili miliony swoich żołnierzy... tym samym głosów wyborców. Stauffenberg wiedział ze z ZSRR musiałby prowadzić wojne dalej ale mógłby sciągąć siły z zachodniego frontu.Hitlera zgubiła wojna na II fronty. Polska i jej rola w głowie Stauffenberga byłaby nadal rezerwuarem taniej siły roboczej i niewolnictwa.

Niemiecka pogarda i nacjonalizm, który napędzany jest krwią innych narodów płynie do dziś w Niemczech. Możemy to zobaczyć po słowach niemieckiej polityk, która z wyższością opowiada że będzie uczyła prawa głodząc Polskę i Węgry. Takie prawo wprowadzili już jej przodkowie w generalnej guberni. Za chwile lewactwo zacznie ujadać pod postem bo kochają krwawe dyktatury wywodzące sie z lewicy - faszyzm i komunizm