Trudno mi odpowiedzieć, czy według Twoich standardów jest tam dużo strzelaniny. Raczej średnio, bo rzecz nie dzieje się na froncie (oprócz jednej początkowej sceny). Film stricte "akcji" też nie jest, niemniej trzyma w napięciu dzięki zgrabnym zabiegom reżysera i gry aktorów.
Nad to wszystko; ta historia była tak z natury "niemożliwa", że "akcję" ogląda się z przyjemnością.
Oczywiście mówię za siebie. Może ktoś inny mi dołoży, ale mam to gdzieś...

<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<,Ja Ci doloze... a masz! ;)