Nie oceniam filmu pod kątem zgodności postaci wykreowanej przez Toma Cruise’a z historycznym pierwowzorem. To zrozumiałe, że Niemcy szukają pozytywnych postaci w tym haniebnym okresie historii. Nie mam uprzedzenia do Toma Cruise’a. Przeciwnie, uważam go za bardzo dobrego aktora. Jednak moim zdaniem ”Walkiria” to jeden z najsłabszych filmów z jego udziałem, spośród tych, które obejrzałem. Nie mogę zrozumieć jak można film o tematyce tak wdzięcznej nakręcić w sposób taki, żeby wiało nudą. Główni bohaterowie opisywanych wydarzeń byli jacyś bezbarwni. Nie za bardzo mogłem się połapać kto jest kim. Lubię tematykę II wojny światowej - ilość tragicznych wydarzeń w czasie jej trwania sprawia, że filmy je opisujące kręcą się same. Trudno to sknocić, ale twórcom ”Walkirii” w pewnym stopniu to się udało. 5/10