śmieszne poczytajcie ksiązki historyczne to sie dowiecie jakie miał on poglądy, ten film to jakas holyłódzko-scjentologiczna propaganda
Przepraszam, ale jaki związek z poprawnością historyczną ma kościół scjentologiczny?
Propaganda czego? Poglądy miał jakie miał, chociaż kiedy czytam opisy polskiej wsi z tamtego okresu nie dziwie sie ze po zobaczeniu jej stwierdzil ze nadajemy sie tylko na niewolników :D Ale to tak tytułem ironicznej dygresji. Film jest o zamachu i o świetnie moim zdaniem skonstruowanej operacji, któr chocby przez to warta jest nakręcenia, poza tym zrobiony jest naprawdę dobrze, a kreacja Cruise'a, choć nie genialna, w skali 1-10 zasługuje moim zdaniem na solidną 8. A jesli chodzi o poprawność historyczną, to film doprawdy nie odstaje od prawdy tak bardzo aby zaslugiwac na miano "propagandy". O wiele więcej przekłaman zawierał kultowy Braveheart Mela Gibsona, czy też nie szukając daleko, nasza rózowa laurka polskości; Ogniem i Mieczem. Film polecam, naprawdę wart obejrzenia.