i jeszcze raz opinia naszej wspaniałej akademi mnie powaliła...no przepraszam ale uważam przeznanie temu filmowi oskara za dość sporą pomyłke :/
ten film był robiony 5 lat..... 5 długich lat.... efekt widzisz na ekranie. JEsli nie zauwazasz to czas kupic lepsze okulary. Pozdrawiam
5 lat...Gnijąca Panna Młoda była robiona dłużej i z dużo lepszym efektem i tak samo techniką poklatkową.
Jakbym ja miała założyć okulary to bym widziała więcej niedociągnięć ''Klątwy...'' więc raczej podziękuję.
Zachęcam do wyliczania błędów i niedociągnięć w Klątwie - gwarantuję, że wiele nie znajdziesz bez gotowych opracowań :-)
Błąd to nie to co się nam nie podoba a np w jednym ujęciu szyba była pęknięta w kolejnej była cała.
Czy jeśli nie potrafię docenić żółci słoneczników van Gogha uprawnia mnie do stwierdzenia, że krytycy sztuki się nie znają?
Owszem nieraz wygrywają oscara filmy, których twórchy zrobili po prostu najlepszą wyżerkę dla szacownego jury, ale to nie zmienia faktu, że znają się na filmach lepiej od nas.
Sam, gdy pierwszy raz oglądałem "Klątwę królika" byłem mocno zawiedziony. Jednak gdy jeszcze raz ale BARDZIEJ UWAŻNIE W ORYGINALE zmieniłem zdanie. Widziałem ten film jeszcze wiele razy i za każdym razem dostrzegałem kolejne piętra fabuły, kolejne "puszczanie oka do widza".
By zrozumieć o co chodzi w wielu przypadkach trzeba pogłębić swoją wiedzę! Przykładowo zasady bokserskie wspomniane przez Victora chcącego sprać Wallacea - wiesz że zakazują one tzw "rabbit punch?" Ja nie wiedziałem.
No cóż, Gromit i Wallce mają się do filmów Burtona jak abstrakcyjny humor Monty Pytona do pajacowania Jima Carreya. Po prostu różnica klasy, ale to Gromit jest na poziomie głowy, bo zmusza do myślenia, w odróżnieniu od prostackiej rozrywki amerykańskiej.