https://www.youtube.com/watch?v=2Rxoz13Bthc
Oczywiście. Zgadzasz się z Flowerem_34? Odnośnie tego, że Warcraft nie jest godny by go porównać z Lotrem? Jeśli tak to nie masz własnego zdania ;)
A stawiam sobie Flowera_34 za autorytet? Jednak wychodzą ci jakieś kompleksy. Gdzie ja coś takiego napisałem? Proszę mi pokazać palcem. Skoro nie masz nic poza insynuacjami, to zrób mi tę uprzejmość i już się do mnie nie odzywaj.
A stawiam tego recenzenta za autorytet? Gdzie ja coś takiego napisałem? Proszę mi pokazać palcem. Skoro nie masz nic poza insynuacjami (i brakiem kontrargumentów), to zrób mi tę uprzejmość i już się do mnie nie odzywaj.
Wrzucasz mi, że nie mam swojego zdania, bo się zgadzam z jakimś recenzentem. Wychodzi na to, że z nikim nie wolno się zgadzać, jeśli chce się zachować własne zdanie.
Po prostu nie masz nic na obronę WP, bo faktycznie te filmy nie są genialne. Są zwyczajne, są ok, ale nic poza tym. Mają swe wady jak każdy inny film.
Możesz próbować mi wrzucać o kompleksach, ale raczej Ci się nie uda urazić moją dumę :P
Widzę że teksty bierzesz od najlepszych, także gratuluję po raz kolejny.
"Mógłbym je wymienić, ale po co, skoro Nostalgia Critic już to zrobił."
"Wychodzi na to, że z nikim nie wolno się zgadzać, jeśli chce się zachować własne zdanie."
Wychodzi na to, że tak, skoro posiłkujesz się takimi argumentami jak "zbliżenia mi się nie podobają" po czym powtarzasz je jak papuga.
Musiałem Cię moją opinią urazić.
"Wychodzi na to, że tak, skoro posiłkujesz się takimi argumentami jak "zbliżenia mi się nie podobają" po czym powtarzasz je jak papuga."
Ile razy ten argument powtórzyłem podczas naszej dyskusji? Odpowiedź: 0.
Zbliżenia to akurat najmniejszy problem. Ja bym tego nawet nie dodawał do listy na miejscu NC.
"Widzę że teksty bierzesz od najlepszych, także gratuluję po raz kolejny."
Nie rozumiem. O co chodzi? O to, że NC ma kiepskie teksty? Mi się podobają :D
"Ile razy ten argument powtórzyłem podczas naszej dyskusji? Odpowiedź: 0."
Czyli jednak się z nim nie zgadzasz? Ale jak to? Przecież NC mówi za ciebie.
"Nie rozumiem. O co chodzi? O to, że NC ma kiepskie teksty? Mi się podobają :D"
Skopiowałeś mój tekst, a to już zakrawa o plagiat.
"Skopiowałeś mój tekst, a to już zakrawa o plagiat."
Aha, o to chodzi. No dobrze, a coś w temacie dyskusji masz do powiedzenia czy nie bardzo?
"Czyli jednak się z nim nie zgadzasz? Ale jak to? Przecież NC mówi za ciebie."
Zgadzam się, choć ja bym tego tak mocno nie wyolbrzymiał :)
"Zgadzam się, choć ja bym tego tak mocno nie wyolbrzymiał :)"
Nie, wcale, ale przecież "mógłbym je wymienić, ale po co, skoro Nostalgia Critic już to zrobił."
Ehh, no dobrze, napiszę jaśniej.
NC podał bardzo dobre argumenty, z którymi się zgadzam, aczkolwiek uważam, że zbliżenia do których się przyczepił nie są na tyle poważnym błędem, żeby je wymieniać w tym filmiku. Są inne, poważniejsze. Szczęśliwy? :P
Jakie argumenty? Te 11 momentów to jakieś drobnostki, które mogą występować w byle innych filmach.
Bo ma chłop rację. Zarówno co do tych błędów jak i do tego, że ogółem to dobre filmy. Oglądając Władcę też mi przeszkadzał superman-Legolas. Też miałem podobne odczucia co do Gimliego i Denethora. Nie zawsze się z NC zgadzam, np.: nie zgadzam się z jego czepianiem się Hammonda z Parku Jurajskiego, ale w tym filmiku jego zdanie pokrywa się z moim.
Jakie błędy? To że ci coś "przeszkadza", nie znaczy, że innym też musi, ale widzę, że taka opcja ciężko ci przychodzi do głowy. Mam rozumieć, że ze śmiercią Gandalfa też się zgadzasz, bo tak NC ci powiedział? Nie jesteś uczestnikiem tych wydarzeń i nie wiesz, jakie spontaniczne reakcje ze sobą niosą.
Jest coś nie tak z tym zdaniem
"Właściwie dlaczego wszyscy się o niego martwili, skoro potrafił przeżyć wpadnięcie do jeziora i ma jeszcze siłę, by wspiąć się na szczyt?"
To już szczyt kretynizmu. Nikt nie wiedział, że Gandalf przeżyje odniesione rany ani co potrafi, ba, nie odżył tak sam z siebie, a został ożywiony przez Valarów.
I po co dyskutować z nim? W głębi serca dobrze wie że WP to genialna trylogia, i czepia się błahostek, wymyślając jakieś absurdy na siłę. Gdyby dłużej się zastanowić to z każdego dobrego filmu można wyciągnąć jakieś tak zarzuty. Warcraft nawet nie zbliży się do poziomu WP. Ale oby był to całkiem dobry film fantasy ;)
Dzieło Tolkiena jak najbardziej, jest genialną trylogią (cały świat Śródziemia jest genialny), ale filmowi daleko do ideału. Niby fajnie, ale widać, że bohaterowie są nieśmiertelno-niezniszczalni-niepokonani, że zagrożenie ze strony tego złego jest znikome i do tego tandetne motywy boskości Legolasa. Nie, WP nie był, nie jest i nie będzie genialny. Możecie mi mówić, że wymyślam, że to błahostki, ale jak dla mnie jest to dobry film fantasy jak na swój budżet i nic poza tym.
Większość filmów fantasy tak by wyglądała gdyby ich twórcy mieli tyle kasy do dyspozycji co Jackson. Zresztą bardziej doceniam pracę pozostałej ekipy WP (aktorów, ludzi odpowiedzialnych za kostiumy, choreografię, efekty specjalne itp.) niż samego Jacksona, który jak dla mnie spartolił sprawę.
WP niewiele odbiega od filmowego Hobbita, z czym się oczywiście nie zgodzicie. Pewnie WP był pierwszym tak wielkim fantasy i dlatego nosi miano "genialnego".
Może gdyby za ekranizację WP wziął się ktoś lepszy niż owy Jackson to można by było to nazwać genialną trylogią.
Dobre żarty. Możesz sobie wmawiać, ale prawdy nie oszukasz. WP to najlepsze fantasy. Zdjęcia, muzyka, emocje, wykonanie, efekty specjalne, plenery, sposób ukazania historii Zresztą zasłużone 17 oscarów dla trylogii. Hobbit nawet startu do WP nie ma.
Warcraft zapowiada się narazie na jakieś 6/10. Kolorowa bajeczka, sztuczna, prawie w całości CGI, z niezbyt ciekawą historią.
Również prawdy nie oszukasz - WP ma sporo baboli i raczej Tolkien nie byłby zadowolony z takiej ekranizacji. Póki co to tak, WP to najlepsze fantasy, ale tylko ze względu na potężny i dobrze wykorzystany budżet i ze względu na historię wziętą z książek.
Dlaczego Hobbit nie ma startu do WP? Przecież większość tego co się nie podoba w Hobbicie jest też w WP. Może poza miłosnym wątkiem elficy i krasnoluda.
Nie ma baboli, które mogłyby przeszkadzać w odbiorze świetnie przedstawionej historii. Najlepsze fantasy przez to jak ten budżet wykorzystano. I nie był on jakiś masakrycznie wielki, porównując do Hobbita np. Nie wspominając o jednym z najlepszych filmowych soundtracków. Przy Hobbicie przekombinowali. Za dużo dziwnych pomysłów, za dużo CGI, za dużo sztuczności (BPA) Brak ważnych scen z ksiażki, pomimo podzielenia na aż 3 częsci. Postaci wepchane na siłe, nie pojawiające się nawet słowem w powieści, a zajmujące sporo czasu.
Posiłkując się teraz cudzą analizą, jak to ty masz w zwyczaju (Everything Wrong With), a z której dużo zarzutów jest kompletnie z dupy i porównując grzechy obu trylogii i tak wychodzi na jedno i to samo
The Hobbit Trilogy - 294 sins
The Lord of the Rings Trilogy -172 sins
Już ci powiedziałem, co sądzę o tych "grzechach". Obecnym tematem jest to
"Dlaczego Hobbit nie ma startu do WP?"
Co powiesz na ten temat w odniesieniu się do wniosków z "Everything Wrong With" ?
O serio? Nagle to ja nie mam własnego zdania, a jeszcze paręnaście dni temu starałeś się nieudolnie bronić filmikiem od Nostalgia Critic. Widocznie ludzie z ADHD są przekonujący. Już nawet nie próbuj hipokryzować, bo wychodzi ci to na wierzch.
"Dlaczego Hobbit nie ma startu do WP?"
To masz coś w końcu do powiedzenia na ten temat? Zabawne jest prowadzenie konwersacji (?) z osobą, która nawet nie wie, co jest główną istotą tematu :) Przypomina to rozmowę z dzieckiem lub z osobą mało inteligentną, nie potrafiącą sensownie polemizować, a nawet opóźnioną. Którym typem jesteś ty? Zresztą chyba wszystko jest już jasne. Zdaje się, że po prostu szukasz ucieczki, a merytorycznych argumentów wciąż nie widać.
To co ci wysłałem na temat Hobbitów powinno cię, według twojego rozumowania, przynajmniej w 90% przekonać, w innym wypadku możesz już swoje poprzednie posty wyrzucić w niepamięć.
Odpowiadasz mi na każdy post, więc chyba bardzo ci musi zależeć na odpowiedzi. Nie chcę cię zostawić z intelektualnym niedosytem.
Hmn... coś jeszcze ciekawego napisałeś wcześniej co mógłbym teraz użyć?
No ładnie. Jakim intelektualnym niedosytem? Przy każdym komentarzu mnie z nim zostawiasz, bo rzeczowość to nie twoja najmocniejsza strona, a to wykręcasz się cudzymi opiniami, a to uciekasz od tematu i kopiujesz moje wypowiedzi bez żadnego namysłu :) Gdzie ty w tym widzisz intelekt?
Dobra, napiszę wprost bo widzę, że inaczej nie przejdzie: nie mam nic więcej do dodania w tym temacie. Powiedziałem co mi się nie podoba we Władcy, dowiedziałem się, że nie wolno mieć zastrzeżeń do tego boskiego filmu i nieomylnego Jacksona. Na tym zakończmy temat.
Gdzie się tego dowiedziałeś? Znowu zamierzasz raczyć nas swoimi sofizmatami rozszerzenia? Oczekiwałem argumentów, sensownych, ty zaś podałeś cudze odczucia i wrażenia (kogo ma obchodzić choćby to że NC lubuje się w plackach?), a także wchodziłeś w skórę bohaterów filmu i traktowałeś dyrdymały o mechanizmach jakim powinny się kierować poszczególne sceny, nawet wbrew ich pierwotnemu zamysłowi, bo masz taki kaprys, sądząc po twoim głębokim utożsamieniu z osobą NC.
A dlaczego ciebie ma obchodzić czy ja lubuję się w plackach?
Dlaczego mnie ma obchodzić czy jesteś fanatykiem WP Jacksona?
Powtórzę: podałem swoje odczucia, wrażenia, to co mi się nie podoba, a także podałem kilka konkretnych scen. Jeśli takie argumenty to za mało, to przykro mi, ale chyba jednak pozostawię cię z intelektualnym niedosytem.
Są ludzie z którymi da się rozmawiać i są fanatycy z którymi się nie da. Zaakceptuj to, że są niektórzy mają inne zdanie na temat WP. Nie masz innego wyjścia.
Z tobą akurat się nie da rozmawiać więc nie wiem po co ten cały wywód. Bez ustanku starałeś się mi wmówić jak bardzo ci się LotR nie podoba, tylko nie wiem co to ma do rzeczy, kiedy prosiłem o argumenty i o rozwinięcie tematu "Dlaczego Hobbit nie ma startu do WP?". Nie jesteś jakimś guru ani wykwalifikowanym krytykiem filmowym, żeby twój gust mnie obchodził, ani co za tym idzie mało ciekawego do powiedzenia masz.
Po prostu uważam, że LotR nie jest genialnym filmem. Mógł być lepszy.
Dlaczego zakładasz, że ktoś zacznie rozwijać podany przez ciebie temat? Mam teraz oglądać jakieś filmiki i rozważać czy się z nimi zgadzam czy nie... super perspektywa. Nic lepszego nie mam do roboty. Zakładając, że obejrzę i, nie daj Boże, się z czymś zgodzę to pewnie mi powiesz, że nie mam swojego zdania i że z kimś się utożsamiam :D Kto wie, może oprócz NC, utożsamiam się jeszcze z kimś innym choć o tym nie wiem.
Rozumiem, że prosisz, ale co mnie to obchodzi? Czasem jakiś pan menel-anonim prosi na przystanku o złotóweczkę "od kierownika". Na szczęście jestem na tyle asertywny by odpowiedzieć: nie.
To jest forum. Skoro już na tyle ryzykujesz by publikować poruszane przez siebie tematy, to automatycznie musisz być skory na debatę. Inaczej odrzucasz całą ideę Internetu.
PS Ty podałeś temat, co wyraźnie ci zakomunikowałem cytatem.
"Dlaczego Hobbit nie ma startu do WP?"
Jak dla mnie Hobbit i WP to prawie ten sam poziom filmów, więc nie zgadzam się z zacytowanym zdaniem.
Sama debata dotyczyła tego, że moim zdaniem WP ma babole i amerykański kicz z czym Ty się nie zgadzasz. Hobbit również je ma i tu chyba jesteśmy zgodni. Jednak czas debaty minął (temat również się wyczerpał). Niech debatujący użytkownicy Filmwebu wracają do domów.
Idę sobie. Proszę mnie nie zaczepiać, Batmanie, bo przez Ciebie przestaję być zabawny i wychodzę na mitomana.
Nikt nie powiedział, że chcę Ci ubliżać :) Też lubię Batmana. Jeden z niewielu super bohaterów, których lubię. Cholera, NC również lubi Batmana, chyba będę musiał polubić kogoś innego :D
Co do Twojego masakrowania trolli, to faktycznie, trochę się zbijałem, ale tak szczerze mówiąc to najlepiej trolle ignorować. Wtedy pójdą trollować gdzie indziej. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Najlepsze jest zgłaszanie ich multikont. Wku*w niewyobrażalny, wypowiadanie wojny i formułek "oko za oko, ząb za ząb".
Nie radziłbym ci , z Flowerem 34 , wdawać sie w dyskusje . Jest to tyb , który narzuca innym swoje zdanie , i nie toleruje że kto inny może sie z nim nie zgadzać . Miałem z nim zgrzyty
Śmieszy mnie mówienie, że po tym trailerze wiesz, że coś będzie gorsze. Swoje lata mam i pamietam trailer LOTRa, był okropnie słaby i każdy narzekał, że to będzie nie wypał, że nie przebije książki i że zniszczy uniwersum. Ludzie to sie jednak nigdy nie zmienią.
To że będzie gorsze od LOTRA to każda trzeźwo myśląca osoba przyzna. Ale nie mówię że będzie słabe. Liczę że będzie to dobry film, chociaż trailer nie specjalnie zachęca. A trailer lotra podobał mi się.
LOTR postawił bardzo wysoko poprzeczkę jeśli chodzi o kino fantasy, nie ma szans żeby WarCraft uciekł od porównań jeżeli ma aspiracje na coś więcej niż przeciętniak.
Problem z filmami fantasy jest taki, że są robione właściwie na jedno kopyto. Tzn. kino wykorzystuje właściwie tylko jeden ze schematów: niby-średniowiecze, rycerze, magowie, królowie, potwory, Wielkie Zło. Na tym tle chyba najbardziej wyróżniał się "Harry Potter" bo realia były troszkę inne, ale dalej - ta sama bajka.
Przyznam, że aż serce boli, bo gdy się czyta książki fantasy, widać jak wiele przeróżnych pomysłów pozostaje tylko na kartach książek. A przecież nawet literatura fantasy jest mocno skostniała.
Porównywać WarCraft'a do LOTR'a to niefortunne i złe przedsięwzięcie nie mające żadnego pokrycia w rzeczywistości filmowej. Co ma jedno do drugiego? Inne uniwersum, inne światy. A, że rasy... Cóż, rasy, w każdym D&D praktycznie są takie same (ŚWIAT FANTASY). Jak tak wszyscy pieją z zachwytu nad WP to aż mnie odrzuca. A nie chcę żeby mnie odrzucało, bo uwielbiam Śródziemie. Ale co za dużo to nie zdrowo, dajmy szansę czemuś nowemu for f*ck sake.