Historia trzech dziewczyn, które przyjechały do Warszawy z małych popegeerowskich wsi. Życie na prowincji wydawało się im pozbawione perspektyw, dlatego bohaterki zdecydowały się odmienić swój los. Warszawa dla Ani, Gosi i Ilony jest wspaniałym miejscem, ziemią obiecaną... W stolicy zaczną żyć tak, jak zawsze tego chciały. Dziewczyny mają wielkie plany...
no właśnie jaka naprawdę jest ta Warszawa. Ja mam podobne odczucia jak bohaterki filmu, chociaż skończyłam studia, mam dobrą pracę i jestem tu już ponad 2 lata. W filmie brakuje uzasadnienia, nie ma prawdziwego oblicza Warszawy - zatłoczonych tramwajów, podłości "warszawiaków" wobec przyjezdnych itd.
Zastanawiam się nad tym w jakim stopniu film jest reżyserowany. Przecież takie sceny jak dziewczyny w pokoju szepczą, że chłopak jest napalony, nie da się tak spontanicznie nagrać w ramach dokumentu. Czy może się wypowiedzieć ktoś kto takie zagadnienia warsztatu filmowego zna ?
pozdrawiam Filozof71
skazanych na niepowodzenia poprzez wychowanie jakie otrzymali.
Najpierw zerknęłam na obrazki i stwierdziłam, że jako żywo przypomina mi to "Dziewczyny do wzięcia". Potem parafraza w tytule potwierdziła moje odczucia.
Nic się nie zmieniło...dziewczyny z tzw. prowincji przyjeżdżają do "stolycy", by coś zmienić w...