PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=840348}

Wcielenie

Malignant
2021
5,8 16 tys. ocen
5,8 10 1 16024
6,1 44 krytyków
Wcielenie
powrót do forum filmu Wcielenie

Kocham ten film!

ocenił(a) film na 9

Szkoda, że Warner Bros skopało promocję tego filmu i rozumiem rozczarowanie ludzi, którzy wybrali się do kina po obejrzeniu zwiastuna.

Zwiastun sugerował film, który będzie traktował się poważnie i przestraszy widza tak jak Obecność, czy chociażby Naznaczony (zresztą od tego samego reżysera), a tym czasem ten film jest czymś kompletnie innym, co określiłabym jako Giallo-BasketCase-Bodyhorror XD, a więc kino bardzo specyficzne adresowane do kompletnie innego typu odbiorcy niż wspomniane wyżej horrory.

I szkoda, bo gdyby trailery lepiej nakreśliły to, czym ta produkcja właściwie jest to więcej miłośników tego typu filmów wybrało by się do kina, doświadczyło tego groteskowego obrazu w pełnej krasie, i wyszło z uśmiechem na twarzy, z nostalgią myśląc o wszystkich tych śmieciowych produkcjach z lat 80-tych robionych za grosze, ale za to z masą serca, które były tak głupie i tak złe, że aż fantastyczne (Basket Case jest tu dobrym przykładem). A ludzie, których tego typu kino odstrasza i nie bawi (co potrafię zrozumieć) po prostu nie zmarnowali by czasu i pieniędzy.

Z drugiej strony, nie dziwię się, że ludzie od marketingu zobaczywszy co Wan spłodził za hollywoodzkie pieniądze, totalnie zbaranieli i uznali "Ni ch*j nie wiemy jak to reklamować, więc zrobimy typowy, generyczny trailer, który nic nie powie o filmie. Będzie dobrze!"

Rozpisałam się o promocji, a przecież o filmie miałam mówić XD

Malignant jest czymś fantastycznym, i zupełnie innym niż to co dostajemy od twórców horrorów ostatnimi czasy. To zupełnie autorskie dzieło James'a Wana, opływające w miłość do tego wyjątkowego filmowego gatunku. Studio po prostu dało kasę reżyserowi, który zarobił im miliony dolarów swoim Aguamanem, i stwierdziło "rób sobie co chcesz". I ja to po prostu kocham ♥️

James Wan daje tutaj doskonały dowód na to jakim utalentowanym jest filmowcem. Pomijając w ogóle fabułę, a skupiając się na samych technicznych aspektach: ujęcia kamery są fantastyczne, sceny akcji lepsze niż w wielu wysokobudżetowych blockbusterach, straszaki też są zrobione bardzo dobrze (chociaż łatwo o tym zapomnieć bo film jako całość nie jest, bo i nie miał być, straszny). James Wan po prostu wie co robi. Ten film miał być głupi, dziwny i przestylizowany bo na takich właśnie produkcjach się inspirował. Horror to bardzo pojemny gatunek, który nie tylko Obecnością stoi, i nie wszystkie filmy określane jako horrory traktują się serio, nie wszystkie są straszne ( Jason Voorhees jest przecież jedną z bardziej rozpoznawalnych twarzy horroru, a przecież filmom, w których występuje daleko do miana arcydzieł).

Z całego serca polecam ten film wszystkim miłośnikom gatunku! Idźcie na ten film z otwartą głową, po wymazaniu trailerów z pamięci i dajcie się ponieść. W kinie chodzi przede wszytskim o eskapizm. I ten film zdecydowanie go dostarcza ♥️

Poza tym warto wspierać takie autorskie produkcje, w których twórcy mają wolną rękę i mogą realizować swoje wizje. Im więcej tego typu dzieł, tym lepiej ♥️♥️