Ogląda się spoko, podobała mi się też rola Melissy Benoist, ale nie podzielam wielkich zachwytów nad samą fabułą, bo nie była jakaś wybitnie oryginalna i nieprzewidywalna. Typowy, solidnie zrobiony i zagrany amerykański film
No mniej więcej się zgadzam, media lubią przeszacować czasem jakąś produkcję