PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11656}

Więcej czadu

Pump Up the Volume
7,4 8 876
ocen
7,4 10 1 8876
Więcej czadu
powrót do forum filmu Więcej czadu

Ponowny seans filmu oraz lektura wątków pod nim skłoniły mnie do szerszej refleksji nad zmianą pokoleniową, inżynierią społeczną, recepcją tego tytułu.

Znamienne jest, że starsze wątki mają pozytywny wydźwięk, a najnowsze dają do zrozumienia że film jest słaby. Przy czym, nie stworzyły ich raczej te same osoby, stwierdzając że jednak się myliły, a ludzie z różnych pokoleń.
Starszy odbiorca pamięta jakie wywarło to na nim wrażenie, a młodszy, z lat późniejszych, nie wie o co chodzi; nie widzi, nie docenia.

Młody człowiek dawnych dekad miał poczucie indywidualności. Nie chciał być jak inni, miał swoje ideały, przekonania i częściej to manifestował. Buntował się przeciw szkole, która z różnych ludzi chciała stworzyć jednolitą masę przyszłych pracowników, nauczoną tego samego, myślącą tak samo, poddaną tej samej socjalizacji, wychowaniu (to się nie zmieniło). Kiedyś w społecznej świadomości istotną rolę odgrywały autorytety, mężowie stanu (dla ludzi prlu był to np. Wałęsa, JP II, Lem; dla jeszcze starszych Dmowski, czy Piłsudski) reprezentujący określone wartości. Te punkty odniesienia (idole, czy prądy myślowe stanowiły kontrast do rzeczywistości - było z czego czerpać i odnosić to do stanu aktualnego, poddawać dyskusji. Było olbrzymie pole do buntu i wykuwania indywidualności, niezależności. Idole byli też inspiracją do naśladownictwa, przełamywania schematów w myśleniu i osiągania wielkich dla ludzkości rzeczy.

Dzisiaj autorytetów już nie ma, albo umierają, lub ukręca im się łby np. Korwinowi. Współcześnie ich rolę przejmują youtuberzy, freakfighterzy, twitterowi komentatorzy, instagramowe modelki. Nowi idole są sztucznym produktem, który sprzedaje, promuje inne produkty. Brak niezależnych jednostek, głoszących wyraziste poglądy - bo tacy polaryzują, dzielą, obrażają - a to nie sprzyja sprzedaży, pozytywnemu pijarowi marek. Ludziom się wmawia że czarne jest białe, a białe jest czarne: że komunizmu już nie ma, choć socjal ma się jak nigdy, doprowadza się do sytuacji że każdy ma równo=gówno, etatyzm i globalizm w tendencji wzrostowej, a ZSRR zamieniliśmy na UE, międzynarodówkę czerwoną na zielono-tęczową. Poza kryzysem autorytetów istnieje też kryzys pojęć: współczesne postmodernistyczne podejście zakłada że wszystko jest relatywne, czyli wszystko jest wszystkim. Trudno nie mieć kołowrotu myśli w tych okolicznościach. Aktualnie wartościami są pieniądze, wygląd, atencja reprezentowane przez znaki towarowe, logotypy. Poziom nauczania regularnie spada (wystarczy porównać pytania maturalne ze starych lat, z obecnymi; czy procentowy udział w społeczeństwie ludzi z wyższym wykształceniem na przestrzeni lat). Stale ogłupiani ludzie coraz rzadziej myślą samodzielnie. Bezkształtną, bezimienną, bezmyślną masą łatwiej sterować, łatwiej sprzedać ten sam produkt. Łatwiej zachęcać do wygodnictwa, braku przedsiębiorczości, uzależniania od państwa, braku własnego zdania. Tacy ludzie nie powalczą o wolność słowa, bo nie mają nic do powiedzenia. Brak mądrych książek, bo dzisiaj książki piszą wszyscy. Od rozmiaru sukcesu autora, klików, wyświetleń zależy poczytność - na pewno nie od wartościowej zawartości. Człowiek stał się wynikiem końcowym inżynierii społecznej. Kiedyś bycie innym było fajne, dzisiaj każdy chce być taki sam (np. każdy chce nosić albo nosi ubrania tych samych marek, kiedyś zostałby nazwany kopią albo kserobojem). Wielkie koncerny sprzedają ludziom konsumpcjonizm dając ludziom tą samą radość jak kiedyś wyrażanie siebie, samorealizacja, czy zwalczanie systemu. Kiedyś mądre sentencje, dzisiaj hasła reklamowe albo nadruki na koszulkach.

Myślę że to i pewnie inne rzeczy składają się na to, że film jest niezrozumiany, nielubiany. Nie jest to usilna obrona, czy besztanie małolatów; a raczej gorzka obserwacja nt złej kondycji społeczeństwa, do której doprowadziły grupy wpływów, które mają z tego korzyść.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones