Czuję, że film będzie stokroć lepszy! Wynudziłam się jak mops czytając Wuthering Heights... Powolny rozwój akcji. Nuda, tak w skrócie..
Nie wiem jak można się nudzić, czytając książkę z tak niesamowitym klimatem, tak mroczną i (nie lubię tego słowa, ale nie wiem jak to inaczej określić) tragiczną.
Film nigdy nie pobije dzieła Bronte, ale to tylko moja opinia ^^