Wstrząsający dokument. Szybka śmierć dla takich jak Ceaușescu, to za łagodna kara. Każdego dnia, każdej minuty powinien słyszeć o okrucieństwach, które zgotował swojemu narodowi i czuć tę nienawiść, Do końca swoich dni.
Aga, chyba o parę kroków za daleko z takimi wnioskami i uogólnionymi uproszczeniami, nie sądzisz? Jak to napisałaś przy swojej ocenie: "Każdy dyktator powinien ponieść karę za swoje okrucieństwa i wyniszczanie społeczeństwa."
A co z tymi dyktatorami, którzy doprowadzają swoje narody i państwa do dynamicznego, szeroko zakrojonego wzrostu tak w sektorze gospodarczym, ekonomicznym czy społecznym. Co jeśli takie rządy są zbawienne dla obywateli, którzy np. byli tłamszeni i ograniczani zbrodniczym reżimem komunistycznym, czy też ustrojami socjalistycznymi, a tutaj uzyskują wolność swobodę i możliwość podniesienia stopy życiowej?
Zmierzam tutaj do tego, że dyktatura sama w sobie nie jest niczym złym. Inaczej - sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła. Podobnie jak demokracja, dyktatura jest ustrojem jak każdy inny. Kwestia tego jak będzie prowadzona. I tak jak zdegenerowana, wypaczona dyktatura będzie prowadzić do despotycznych tyranii i autokratycznych totalitaryzmów, tak samo zdegenerowana i wypaczona demokracja będzie w konsekwencji tworzyć demagogię, co również jest zauważalne obecnie, współcześnie i to wcale nie w małej skali.
W sumie to dobrze, że napisałaś "przestroga", bo rzeczywiście dobry dyktator nie powinien kierować się metodami Ceaușescu, Mussoliniego, czy Stalina. To jest przykład wypaczenia właśnie.
"Dobry dyktator" to oksymoron. Dyktatura nie jest dobra. To używanie siły wobec przeciwników politycznych (prześladowania, więzienia), brak szacunku wobec praw obywatelskich, dowolność stanowienia systemu prawnego, kontrola nie tylko polityki kraju, lecz życia całego społeczeństwa. Przykład "dobrego dyktatora"?