Wiedźmin: Syreny z głębin
The Witcher: Sirens of the Deep
2025
Jak można było spieprzyć tak idealny materiał źródłowy? Jak?!?! Trochę poświęcenia to jedna z moich ulubionych historii wiedźmińskich i jedyna, na której się wzruszyłem. To piękna opowieść, która została spłycona do poziomu mixu bajki Disneya z byle jakim blockbusterem. Na plus - głosy lektorów z gry, muzyka i humor,...
więcej
Niestety Netflix dalej w formie jak chodzi o "ulepszenie" świata Wiedźmina. Trochę szkoda, bo naprawdę chciałbym zobaczyć dobrą ekranizację tego opowiadania.
Jestem właśnie po seansie tego "dzieła" w reżyserii Pani Lauren Schmidt Hissrich, która najwyraźniej wciągnęła za dużo czarnej mewy. Momentami zastanawiałem się, czy to nieudany crossover Aquamana i Piratów z Karaibów, czy wciąż Wiedźmin…
Mam nieodpartą ochotę opisać ten jakże wątpliwy wytwór ze stajni Netfliksa,...
Wszyscy liczyli na nową historię, a Netflix po prostu zrobił adaptację opowiadania "Trochę poświęcenia" ze zbioru "Miecz przeznaczenia". Zmienił jedynie kilka wątków, żeby pasowały do formy wizualnej.
to nawet jest to strawne ale dostrzegam tu zdecydowanie dużo Disneya
________________________________________________________________________________ ________
https://youtu.be/NEXLFXez9bU
Czy to ma być powiązane z serialem Netflixa? Widzę, że aktorzy głosowi w większości się pokrywają...
Skusiłam się żeby obejrzeć, bo krótkie, w porównaniu do serialu. To uznałam, że zaryzykuję. Niestety, najpierw grafika mi sie nie spodobała.... Geralt jakiś wygładzony, jak po kuracji w salonie spa. Już bardziej wolałam wiedźmina ze "zmory wilka". I to nie chodzi o to czy lubie anime, bo lubie. Ale tu jakoś słabo....
Każdy kto widział disneyowską Arielkę lub Barbie i syreny - zna już 3/4 historii. Gdybym był 13 letnią dziewczynką pewnie film by mi sie podobał.... ale ponieważ 13 letnie dziewczynki nie są raczej targetem prozy Sapkowskiego i świata wiedźminskiego to nie mam pojęcia kto uznał, że warto ten scenariusz zrealizować....
Zaczynam odnosić wrażenie że netflix uparł się żeby za wszelką cenę popsuć i obrzydzić uniwersum Wiedźmina
Jakakolwiek szansa na opowiedzenie oryginalnej, ciekawej historii została zabita i sprowadzona do banału. A tak poza tym to +1 gwiazdka za zabawne skakanie anime wiedźmina w walce xD.
Panią Lauren to chyba zamknęli w szafie na czas kręcenia: brak tęczy i zbędnej golizny, całość jako tako się trzyma fabularnie, niezłe sceny walk, przekaz w miarę subtelny, jak dla mnie ciut lepiej niż zmora wilka
Jak zapomnieć że to na podstawie opowiadania z uniwersum Wiedzmina to naprawde dobre, krwawe i widowiskowe animu inspirowane Disneyem ;)
