Czy ktoś może mi tak w skrócie opisać o co chodziło z tym dzieckiem przeznaczenia i skąd to się wzięło? Nie pamiętam dokładnie a chciałabym się dowiedzieć jak to było.
Pozdro!! ;)
Dziecko-niespodzianka lub dziecko- przeznaczenia...
Miał on oznaczać dziecko, które jeszcze się nie narodziło, a które na skutek obietnicy złożonej jakiejkolwiek istocie miało zostać związane z nią nierozerwalną więzią przeznaczenia.
Tradycyjną formułą obietnicy były słowa wypowiadane w zamian za ofiarowaniu komuś pomocy: Oddasz mi to, co zastaniesz w domu po powrocie, a czego się jeszcze nie spodziewasz.
Obietnica mogła być spełniona jedynie, gdy potwierdzi ją siła przeznaczenia, tzn. gdy dziecko-niespodzianka wyrazi na to zgodę. To ta zgoda miała potwierdzać, że urodziło się w cieniu przeznaczenia.
Dziećmi-niespodziankami byli najczęściej chłopcy. Zdarzały się również dziewczynki, jak np. Pavetta czy Cirilla zwana Ciri.
Min w ten oto sposób wiedźmini powiększali swoje szeregi...
Ach... Na samym końcu Wiedźmim pomógł temu handlarzowi i właśnie te słowa wypowiedział (mam tu na myśli film), później jednak się z tego wycofał.
A jak to było z Ciri? Jak do tego doszło, że ona była jego dzieckiem z niespodzianką ;) Nie no żartuję, dzieckiem przeznaczenia.
Po tym, gdy pomógł jej babce, królowej Calanthe w sprawie Pavetty oraz Jeża wymógł on na nich prawo. Jak się okazało Pavetta była już w ciąży, ot i cała historia...
Więcej informacji dostarczą Ci książki...
Wiedźmin powiedział, że nie chce synów handlarza, ale okazało się, że handlarz nie spodziewał się Ciri, więc to ją obiecał Geraltowi i ona, ponownie, była jego dzieckiem-niespodzianką :) W książce jest to bardziej widoczne, ale wydaje mi się, że to miało oznaczać w przypadku tej dwójki, że przeznaczenia nie unikną.