1. Nachalna wesoła muzyczka charakterystyczna dla amerykańskich filmów z lat 50-tych i 60-tych. Tego typu podkład muzyczny sprawdza się przy komediach, w przypadku filmów wojennych niszczy napięcie.
2. Zbyt rozwlekłe zakończenie zabijające dramatyzm sceny rozstrzelania. Film powinien się kończyć sceną egzekucji. Niestety po tej scenie otrzymaliśmy jeszcze kilka kolejnych podbitych wspomnianą wesołą muzyczką.