Film nawet dziś świetnie się ogląda. Gwiazdy kina nadał błyszczą. Film nie ma słabych momentów, bo tak przygotowania do ucieczki jak i sama ucieczka, są świetnie nakręcone. No i ta muzyka :)
Podczas ucieczki motorem McQueena coś mi się nie zgadza. Jak zatrzymał się koło szopy i wyciągnął pistolet chcąc zastrzelić nadjeżdżających Niemców tamci pojechali dalej i nie zauważyli go, nie strzelił i pojechał i w drugą stronę, czyli ich zgubił. A za chwilę jak dojeżdża do chyba granicy, gdzie jest posterunek niemiecki, odwraca się i ma Niemców, którzy musieli go gonić. Jak? skoro ich zgubił przy szopie?
Nie odpowiem Ci niestety. Ostatni raz widziałem tą scenę jakieś 2 lata temu. W tamtych czasach mniej zwracano uwagi na takie szczegóły :)