nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda
Wypowiedź zaiste merytoryczna. Zakładam, że wychowałeś się na nowoczesnych filmach w których akcja pędzi na złamanie karku, efekty specjalne są niewiarygodne a fabuła... no cóż, jest gdzieś na dalszym planie.
A największą hollywodzką kupę ubiegłego roku, czyli Niezniszczalnych oceniłeś na 10/10 (Arcydzieło)? Wolne żarty.