PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=426597}

Wilk z Wall Street

The Wolf of Wall Street
7,7 464 293
oceny
7,7 10 1 464293
8,0 53
oceny krytyków
Wilk z Wall Street
powrót do forum filmu Wilk z Wall Street

Głupi, pusty, wulgarny film, który nie wnosi absolutnie nic. Podobać się może niewyżytym miłośnikom golizny i klątw. Wall Street American Pie. Nie wiem jak Scorsese mógł popełnić coś tak dennego.

ikcibaZlewaP

Przeczytałem to do końca i jednak intuicja dobrze mi podpowiadała. Dlatego zalecam pozostawienie tematów które leżą poza twoim zasięgiem, a skupieniu się na filmie. Jeśli chce ci się marnować czas na takie głupoty, to twoja sprawa, ale rób to we własnym zakresie, natomiast nie zanudzaj tym innych.

ocenił(a) film na 9
kamilos56

Spokojnie. Rozumiem o co ci chodzi, zwyczajnie tylko chciałem pewne rzeczy doprecyzować. Właściwie nie potrzebnie.

ocenił(a) film na 5
kamilos56

wstyd to jest uznać JESTEŚ Bogiem jako arcydzieło .... w skrajności w skrajność . OT tak

"Może się nie podobać, ale fakt jest taki..."
FAKT ?! Chcesz mówić o FAKTACH w przypadku zwykłej...rozrywki. To nie nauka, fizyka, matematyka. Tu nie ma DOWODÓW ani FAKTÓW!
Jest tylko.................................."CO SIĘ KOMU WYDAJE".

Zapytam się ciebie dlaczego reżyseria czy gra aktorska jest "dobra"...to mi nie podasz niepodważalnych FAKTÓW. Będziesz używał określeń obrazowych, emocjonalnych, opisowych, a to wszystko będą tylko przejawy tego co TOBIE się...PODOBA, co LUBISZ....A nie, niepodważalne, zawsze prawdziwe, uniwersalne...FAKTY.

Potem będziesz chciał jakoś znaleźć jednak logikę i "matematykę" uzasadniającą wartościowość takiego oceniania i powiesz "Ale większości ludziom się podoba. A skoro większości to znaczy jest dobre. A mniejszość się myli".
Ja ci wtedy powiem "większość ludzi odczuwa ekstazę przy discopolo — i to oznacza, że jest dobre?"

To wtedy szybko odwrócisz uzasadnianie i powiesz, że chodzi..."o elity" (konkursy, krytycy, nagrody), które oceniają w jakiś sposób film i to one DECYDUJĄ czy coś jest dobre czy nie.
Ale ja wtedy zapytam...a czym się różni ich sposób oceniania od twojego — mają jakieś uniwersalne FAKTY, DOWODY ? — gdyby tak było to KAŻDY mógłby przyłożyć tą kalkę FAKTÓW I DOWODÓW to każdego filmu i od razu bezdyskusyjnie stwierdzić czy dany film jest dobry czy nie.

ALE TAK NIE JEST. Oni - tak samo jak ty - oceniają na podstawie "CO IM SIĘ WYDAJE". Co im się podoba, co lubią. Tylko tak im się udało zmanipulować "środowisko", że akurat ICH WIDZI MI SIĘ, jest uznawane za wartościowe, a twoje nie. Chyba, że się z nimi zgadzasz - to wtedy jest mówione o tobie, że "masz gust"...

Ale to gówniane. Ludzkość to taki kał...Niech już ten meteor pier...do lnie, bo już nic z tego wartościowego nie ewoluuje (nie mówię o tobie, tylko o ogólnie, że takie gówniane, płytkie mechanizmy w tej cywilizacji.....działają :/ ).

użytkownik usunięty
rhotax

Nigdzie w moich wypowiedziach nie znalazła się nawet sugestia opierania się na opinii tłumu, więc proszę nie wkładać mi w usta słów których nie powiedziałam.
Co do faktu: nawet w nauce należy zachowywać krytycyzm, więc jakby ktoś bardzo chciał, to mógłby udowodnić nieistnienie faktu. Właściwie to nawet było kilku takich, ale zaplecze filozoficzne możemy sobie darować.
W tym przypadku mówimy o "sztuce" (uprzedzając zarzut: chodzi jedynie o klasyfikację, a filmowi bliżej do sztuki niż nauki), a tutaj czynnikiem kluczowym jest konwencja; coś, co kształtowało się i kształtuje wciąż oraz decyduje o nadawaniu wartości. Bo tak, jak w obrazie analizujemy konkretne elementy, tak i w filmie mamy system norm, w przypadku których nie powiesz "podobały mi się", a "zostały dobrze wykonane". Dlatego też o ile może ci nie odpowiadać tematyka czy dialogi (żarty nie w twoim humorze), to trudno powiedzieć to samo o montażu czy scenografii (szczególnie w filmie opartym na prawdziwej historii, nie pozostawiającym dużo luzu twórcom).
W takiej sytuacji krytycy to nie grupa uprzywilejowana, która "dyktuje swoje widzimisię" a fachowcy, którzy na podstawie swojej wiedzy z tych dziedzin mogą stwierdzić, co jest jakościowo na wysokim poziomie, a co ociera się o dno gatunku. W założeniu, oczywiście, bo wiadomo, że istnieją "krytycy" (w zakresie filmu ale nie tylko), którzy nie wnoszą nic konstruktywnego za swoją opinią; ale znajdzie się też sporo takich z wiedzą, którzy wpływają na grupę odbiorców przez rzeczone fakty, określone przez konwencję.

dezertx

A trolowanie jest juz niemodne, moglbym dodac. Polacy sa de mode jak zwykle z reszta,. 20 lat do tylu.

ocenił(a) film na 6
zarkadiusz7

100 lat za murzynami. nie obrażając mniejszości myślącej...

zarkadiusz7

Przecież ten film nie jest wart funta kłaków. Ale głupotki piszecie. :)

kamilos56

Skoro tak twierdzisz to tak jest. Twoj swiat i Twoja racja. :) I to jest piekne i zarazem tragiczne patrzac na historie tegoz swiata.

zarkadiusz7

Widzisz różne światy ? Schizofrenia ? :D Dawno nie przeczytałem tak idiotycznej wypowiedzi, o niczym. :D

kamilos56

Widzisz w twoim swiecie to jest idiotyczna wypowiedz poniewaz tak cie wychowano i tak uksztaltowalo srodowisko. A arogancja wypowiedzi tylko to potwierdza. Twoj swiat jest taki jakim ty jestes.

zarkadiusz7

Czytaj uważnie, napisałem dlaczego jest idiotyczna. Także najpierw czytanie ze zrozumieniem, potem odkrywanie obcych światów i wybieganie poza obszar swojej percepcji i możliwości intelektualnych... :D Co do "światów" (:D), tak ukształtowało cię środowisko, że nie zauważasz nawet, że w swojej ignorancji i głębokiej głupocie, robisz z siebie pośmiewisko, zakładając absurdalnie że jeśli ktoś nie zgadza się z twoim zdaniem, to znaczy światem:D, że film nie zasługuje na 1, to od razu troluje(?), podstępny drań, udajesz takiego nie z młotka bitego. :D Widzisz nic trudnego, a można ci zarzucić dokładnie to co ty próbowałeś mi, a nawet więcej, chciałem żebyś dostrzegł to "więcej". :D Czyli nie dość, że nie zrozumiałeś, to jeszcze próbujesz zarzucać mi coś, czego sam jesteś dobitniejszym przykładem. :D Wole swój świat, niż świat głupoty, i bystrości na poziomie "jestem pewny, że to podstęp, bo nie zgadza się z moim światopoglądem". :D Poza tym, chyba uważasz, że trolowanie(?) było modne... :D Na każdym kroku, pokazujesz niedostatki swojego "świata". :D

ocenił(a) film na 5
kamilos56

Drogi, kamilos56, zacząłem czytać te Twoje komentarze i muszę szczerze przyznać, że - na moje oko - mamy tutaj do czynienia z bardzo ciężkim przypadkiem. Próbujesz aspirować do osoby, którą nie jesteś w żadnej mierze, gdyż to desperackie silenie się na intelektualne wywody oraz filozoficzne rozważania i dywagacje, nie znajdują żadnego odbicia w rzeczywistości. Pachnie tu raczej socjologiczno-psychologiczną "amatorką", która nijak się ma do stanu faktycznego. Próbujesz wojować sam przeciwko wszystkim - taka z Ciebie wyjątkowa jednostka. Mam pewne podejrzenia, skąd się wzięły te usilne próby wzbicia się ponad poziom "szarej masy", ale nie chcę kontynuować tego wątku, gdyż jest to forum filmowe. Mam jednak drobną radę: nie obrażaj innych ludzi, bo kiedyś trafi kosa na kamień i ta konstelacja zemści się na Tobie z mocą, o istnieniu której nawet nie wiedziałeś.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
kamilos56

Czy Ty się tak ekscytujesz, Kolego? Nerwy źle robią na zmarszczki i siwiznę, więc nie angażuj się tak emocjonalnie w normalnej dyskusji na filmowym forum;-) Czy to źle, że ktoś chce Ci pomóc obserwując Twoje emocjonalne rozchwianie? Powinieneś się cieszyć, że są na tym świecie ludzie, którzy nie potrafią przejść obojętnie obok problemu drugiego człowieka. To naiwne, młodzieńcze chełpienie swojego ego w swojej istocie jest uleczalne. Gorzej z arogancją, nienawiścią i zapiekłością, którą prawdopodobnie masz we krwi od urodzenia. Rozumiem, młodość: burza hormonów, próba przerysowania całego świata na swoją białą kartkę, bunt i walka o pozycję w społeczeństwie... Widać, że masz wielką potrzebę zaznaczenia swojej obecności w przestrzeni i stania się zauważonym. Można to jednak robić w sposób kulturalny, bo tej - jak widać na załączonym obrazku - nikt nie potrafił Cię w dzieciństwie nauczyć. Może to złe wzorce w środowisku, może nieodpowiednie naleciałości lub wadliwe geny - nie chcę tego rozbierać na czynniki pierwsze, bo widzę, że było już kilku, którzy - podobnie, jak ja - zwrócili uwagę na Twoje problemy natury emocjonalnej.

wurtz

Znowu nadprodukcja.. musisz mieć ze sobą jakieś problemy, w złym miejscu szukasz pomocy.

ocenił(a) film na 5
kamilos56

Liczyłem na coś więcej - a tu proszę: krótka riposta w gimnazjalnym stylu. No cóż, człowiek też czasami może się przeliczyć. Staram się po prostu wyprowadzić Cię z błędu - przypomnę tylko, że to właśnie Ty jesteś mistrzem nadprodukcji, gdyż próbujesz narzucać swoje zdanie tym, którzy mają inne poglądy w danym temacie. PS Popracuj trochę nad poprawną polszczyzną, bo pewne Twoje zdania i słowa aż w oczy szczypią. Pozdrawiam.

wurtz

żal mi was :D

ocenił(a) film na 5
kamilos56

A kto to jest "was"?

wurtz

To ty między innymi

ocenił(a) film na 5
kamilos56

Żeby uściślić pewne rzeczy powiem tylko, że nie miałem na celu obrażać Ciebie ani kogokolwiek innego - po prostu zaatakowałem Twoją teorię dotyczącą kryteriów oceny filmu. Z natury jestem wolnościowcem i zawsze zależało mi na tym, żeby każdemu dawać prawo do wyboru standardów, którymi się kieruje. Dotyczy to także Ciebie - nie krytykuję Twoich bezkompromisowych i radykalnych kryteriów oceny, nawet je szanuję. Przeciwstawiam się jedynie temu, że próbujesz za wszelką cenę zaatakować tych, którzy kierują się czymś innym przy wystawianiu noty. To wszystko. Jeśli Cię w którymś miejscu uraziłem to szczerze przepraszam.

wurtz

czyś ty zdurniał do reszty? :D CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM. Powtarzam jeśli czujesz wielką potrzebę dzielenia się z innymi swoimi fanaberiami, to szukasz pomocy w złym miejscu. A żal mi ludzi którzy mają takie problemy z inteligencją. Prosty tekst do nich nie dociera.

ocenił(a) film na 9
kamilos56

Mam nadzieję, że do Ciebie dotrze ten: Pohamuj trochę swoją napastliwość i te osobiste wycieczki dotyczące inteligencji innych, OK?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
kamilos56

czyli jednak nie dotarł...

Potraktuj ten post jako ostanie ostrzeżenie moderacyjne. Dalsze naruszenia regulaminu grożą blokadą wypowiedzi, a recydywa - banem.

GodFella

Jeśli próbuje mnie tu straszyć osoba z takimi brakami, to nie mam wyjścia jak udawać "recydywę". Ostatni raz skłaniam do uważniejszego czytania.

GodFella

Oraz zalecam ograniczenie gimnazjalnego cwaniakowania, na stanowisku moderatora jest nadużyciem, jeśli próbujesz zwracać komuś uwagę to rób to na jakimś poziomie, jeśli zależy ci na jakieś skuteczności. Oraz uważniej czytaj zanim podejmiesz jakieś działania.

GodFella

To znaczy spróbuj czytać uważniej.

ocenił(a) film na 9
kamilos56

Trudno to zrobić z tej prostej przyczyny, że twój słowotok jest niezrozumiały. Nie polemizuję z tobą na temat filmu, bo mnie nie obchodzi twoja jego ocena czy poglądy. Ale nie jest mi to potrzebne, żeby dostrzec obrażanie innych przez ciebie.

Pomijam obelgi pod moim adresem i nie straszę, a jedynie grzecznie i lojalnie apeluję o kulturę. Dalsze konsekwencje zależą tylko i wyłącznie od Ciebie.

GodFella

Powtarzam ostatni raz, jeśli jak sam napisałeś, nie rozumiesz tego co piszę, to nie masz podstaw do zarzucania mi braku kultury, czy próby obrażania kogoś. Prościej się nie da, po prostu nie będę rozmawiał na takim poziomie. To nie są obelgi tylko wnioski z tego co napisałeś.

GodFella

Nie mówiąc już że próbujesz zdyskredytować to co piszę nazywając to niezrozumiałym słowotokiem, sam się naucz kultury. To jest ubliżanie, jeśli nie rozumiesz to się do tego nie odnoś.

GodFella

ŻEBY BYŁO TO CZYTELNE, NIKOMU NIE UBLIŻAM, chyba że osoba sama próbuje ubliżać, albo próbuje zagrać ignorancją i przemocą wymusić swoją opinie na jakiś temat, pisząc jakie fanaberie i próbując zarzucać mi jakieś problemy. Wszystko co piszę, zostało uargumentowane w moich wypowiedziach, jeśli wypowiadam się na temat jakiegoś stanowiska krytycznie, to jest to uzasadnione. Oraz proszę zrozumieć, że nie można obrażać ogółu, nawet jeśli wypowiadam się o masie pogardliwie, to nie obrażam nikogo konkretnego, nic na to nie poradzę, że ktoś, odebrał to za obelgę pod swoim adresem, choć nigdy jej nie było, to znaczy nie ma to racjonalnego uzasadnienia.

ocenił(a) film na 10
kamilos56

Nie no, ale troll naprawdę arcydzieło, jak ten film.

ocenił(a) film na 7
dezertx

True story. Chyba żadnego filmu nie oceniłam na 1.Zawsze były jakieś plusy. Na przykład to,że był krótki. I bam! Syf tym sposobem dostał 2.

justareader

Kobieta ? Boi się zdecydowanych, radykalnych decyzji. :D

ocenił(a) film na 10
Madlena_2

zajebisty film mega zajebisty a kto mówi że nie to żal mi go .

ocenił(a) film na 7
lusmok

Jest zajebisty. Dialogi są zajebiste, Leo przeszedł samego siebie ale film jest pusty. W sumie fabuły nie ma, nie wspominając o jakimkolwiek przesłaniu.Takie jedno wielkie zero w ładnym błyszczącym opakowaniu.

ocenił(a) film na 8
justareader

brakuje przesłania? człowieku! czy ty oglądałeś ten sam film? zrób to co Jordan w filmie i spróbuj wyjść z tego cało. Potem pogadamy, tylko z tej bezsensownej dyskusji.

ocenił(a) film na 7
Alon_e

Czemu od razu lecisz z japą? Po prostu napisałam ,że oglądałam filmy z bardziej porywającą fabułą. Z czym masz problem człowieku?

justareader

Ja nie wiem co ludzie mają z tym przesłaniem. Chyba szkoła z interpretowaniem dzieł Mickiewicza na czele przyzwyczaiła nas do tego. Nie mówię, że to źle... Ale come on.
Całe kino gangsterskie jest tym samym do odrzucenia. Bo jakie przesłanie można tam znaleźć? Że kryminalista zawsze kończy źle? Że trzeba być wiernym zasadom? Szukanie takich komunałów na siłę ma uczynić film lepszym? Historia to historia. Ma być dobra i opowiedziana w odpowiedni sposób. "Wilk" był. Reszta jest kwestią gustu.

Gdyby "Chłopcy z ferajny" wyszli teraz, a "Wilk" 20 lat temu, pewnie zdania by się odwróciły. Byłoby "nic nowego", "g*wno w porównaniu do klasyki" i tak dalej.

Aha. No i jeszcze to sprzężenie w mózgach wytresowanych w naszej kulturze. Seks, wulgaryzmy = zło i pustka. My jesteśmy moralni i oceniamy wszystko z góry.

ocenił(a) film na 7
DeWitt

Wilk to wg mnie dobrze zrobiony film, oparty o ciekawą i opartą na faktach historię. Tyle ,że na obecnym etapie raczej wolę filmy ,które mają jakiś konkretny przekaz. Tu go nie widzę.Ten film dotarcza ryzrywki a nie powodów do rozkminy. Nie jestem szczególnie wrażliwa ale tyle biustów to widuje się chyba tylko w HBO.No i pornolach...

justareader

Okey... Ale jednak LOTRa i Hobbita oceniłaś wysoko. A to nie jest proza dydaktyczna, tylko czyste doznania estetyczne (w posłowiu "Lolity" Nabokov napisał na ten temat piękne słowa). No, chyba że wierzymy, iż ekranizacja Tolkiena nauczy nas jak ważna jest przyjaźń i wytrwałość, ale nie bądźmy dziećmi. Nie po to idziemy w świat wyobraźni.

Zresztą... Powody do rozkminy? Mnie w czasie seansu nachodziły różne myśli. Czy małżeństwa z boginiami seksu zawsze kończą się źle? Czy gdybym spróbował takiego życia, mógłbym jeszcze docenić codzienność? Czy tacy ludzie faktycznie są odpadami systemu, czy to właśnie oni pchają ludzkość do przodu? Ten film to więcej niż pusta rozrywka. Mimo, że są cycki (:O)

BTW Co masz do biustów? Poza odruchem warunkowym, o którym już wspomniałem, nie da się znaleźć nic przeciw cyckom. Ludzkość nie przetrwałaby bez cycków. Patrzenie się na cycki przedłuża życie. Potrzebujemy cycków. Patrzmy na cycki.

DeWitt

DeWitt genialnie piszesz ;) naprawdę świetnie się Ciebie czyta i rozumie. Od razu widać twoje zainteresowanie psychologia.

Zoh1n

Może nie aż tak psychologią, bardziej biologią, filozofią. I satyrą.
Moje wypociny to raczej mądrości niskiego rzędu, ale czego można oczekiwać po anonimowej, bezpiecznej (psychicznie) dyskusji?
Wielkie dzięki z uznanie. Aż się człowiekowi robi miło na sercu, że próby napisania czegoś merytorycznego nie kończą odbite od muru.

ocenił(a) film na 9
justareader

Nie przejmuj się, nie każdy musi mieć ładny biust, ale kompleksy to nie powód, by usprawiedliwiać swoją ocenę brakiem przekazu

ocenił(a) film na 9
DeWitt

Komentarz idealny, nic dodać, nic ująć! Pozdrawiam!

DeWitt

Zasadnicza różnica między dobrym filmem gangsterskim, a tą kupą, jest taka, że bohaterowie są ludźmi, przeżywają jakieś rozterki itd... nie rozumiem jak można tego nie zauważać. Historia przedstawia nędzny żywot, nędznego człowieczka. W jakim sensie jest dobra/ciekawa ? :D W jakim sensie 3h "pornografii intelektualnej" odbierasz za dobry sposób przedstawienia historii ? Bo ja, oglądające ten film, czuje jakby reżyser walił mnie po łbie obuchem i wrzeszczał "patrz czym jesteśmy". Chyba wytresowały cię małpy, bo sprzężenie seks-ćpanie-oszustwo kojarzy ci się z dobrą historią. Jakbym miał ochotę na pornola to włączyłbym pornola, przy czym, nie przyszłoby mi do głowy, żeby chwalić się publicznie, że ruszyła mnie w nim historia, a końcówkę uważam za błyskotliwą. :D

ocenił(a) film na 9
kamilos56

W takim razie nie wiem kto musiał ciebie wytresować, skoro skakanie z okna przez ćpuna w ucieczce od służby wojskowej i tworzenie muzyki dla patologii kojarzy ci się z dobrą historią.

xKoweKx

Jeśli nie rozumiesz że w skoku ćpuna z okna jest zaszyty dramat ludzki, ale żeby zrozumieć trudniejsze filmy, trzeba film uważnie obejrzeć i uruchomić myślenie, czego broń boże nie trzeba robić w wilku, a nawet się nie da, jakby się chciało :D. "Tworzenie muzyki dla patologii" Jak można tworzyć coś DLA patologii ? :D Poszukaj w słowniku co oznacza słowo patologia. Rozumiem że ludzie którym wilk przypadł do gustu, raczej nie są zbyt bystrzy, jesteś kolejną taką osobą.

ocenił(a) film na 9
kamilos56

To pierwsze zdanie również można podpiąć pod Wilka, nie widzę w tym żadnego problemu. Film o magiku też mi się podobał. :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones