PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=298581}
5,1 197 tys. ocen
5,1 10 1 197214
6,1 63 krytyków
Wojna polsko-ruska
powrót do forum filmu Wojna polsko-ruska

łaaał... cudo!

ocenił(a) film na 9

Obejrzałem Wojne polsko-ruską
Łał jestem wstrząsniety zaskoczony do granic mojego postrzegania zmysłowego geniuszem Masłowskiej
czytalem ta ksiazke co prawda za małolata ale wiele smaczków z filmu wygladalo tak jak ja sobie wyobrazalem ale wielkie brawa dla reżysera za obezwładniającą dbałość o szczególy... fabuła tego filmu jest tak niesamowicie ciekawa bo przedstawia zupełnie zwykle ale tylko na pozór historie z naszego zycia, ba zahacząjąc tutaj o ochydnie niski pokój inteligencji pustych dresiarzy z naszych blokowisk. Ale zostaje wybrany ten jeden silny poprzez swoją smierc jest w stanie doświadczyć bożego planu ? Maslowska posiada tu moc przepowiadania przyszłosci jak notabene pokazane jest w scenie poczatkowej w budce

film jest niesamowity zwalil mnie z nóg, ludzie na necie zadziwiaja sie nim ze jest tam 500 razy ku@$% czy walki jak w dragonballu, nie dostrzegając gestości tego filmu głebi...

To jest dla mnie tak przykre ze ludzie patrza powierzchownie na tak głebokie rzeczy na taka historie nie dostrzegając jej piekna smiania sie z ludzkich przywar jechania po stereotypach i wiazanie tego tak mistrzowsko

łał

stawiam na nią zupełnie i pozatym to rola życia borysa szyca!

spodziewalem sie strasznego kału a dostalem wyśmienity film

a zakonczenie ? doskonałe!! Masłowska mówi o tym ze musi zakonczyc opowieść czymś zwykłym slabym sztampowym zeby pozwolic na to zeby film przyjął sie szarym masom jednocześnie kpiąc z tego procederu.. ale nie jest w stanie, i kwieciście, cudnie rozwiazuje sie juz nad kolejną sprawą zaczyna opowiadać szczegółowo o nastpnej sprawie manifestując swój talent. Genialne

ocenił(a) film na 7
mgaak

Mi też ten film bardzo się podobał! Jest dla mnie o wiele lepszy niż miliony innych szmatławców, wyprodukowanych w Polsce. A że są przekleństwa?... Ale czy w prawdziwym świecie ich nie ma? Wg. mnie są one idealnie dopasowane, bo w sumie, to tak, jak gadali bohaterowie, gada wielu prawdziwych ludzi (i to mnie też zachwyciło - widzę film, a jednocześnie jakbym oglądała dresiaży, których 'zaszczytem' było mi poznać, albo lalunie, z którymi chodzę do szkoły).