ale film tak jak książka, nie mój klimat! książkę po 50 str. odłożyłam. Po paru latach usłyszałam, ze robią film, pomyślałam film przetrzymam, niestety miliłam się. Po 50 minutach palec naciskał non stop strzałkę w prawo. Nie będę się kłócić, ale nie rozumiem fenomenu masłowskiej, może jestem głupia, trudno, nie rozumiem ;0