tak , moim zdaniem to nie przesada. Teksty powalające ( na pewno przejdą do potocznej mowy... k***a, k***a w co drugim zdaniu już bardzo popularne ) :) , sceny z lądującymi na glebie, szafie po ciosie Silnego na odległość 5 metrów (nie podobają się? hmmm.... taki polski Matrix no i w końcu Silny jest silny) ;). Borys Szyc rewelacyjny-to prawda że mógłby zagrać nawet z owcą (nie myl z "Milczeniem owiec"). Najsłabsze ogniwo filmu to autorka Dorota Masłowska... aktor posiada dykcję i cały warsztat aktorski czego Pani brakuje. Nawet S.King gra epizody w ekranizacjach swoich książek, mówiąc niewielkie kwestie. Wniosek Pani Doroto... pisać-tak, grać- zdecydowanie nie.