Nastawiłem się na dobry ambitny film. Co było ? Szkoda mówić.
Jestem człowiekiem z tzw. "umysłem technicznym" i może jestem zbyt "tępy", żeby taką twórczość zrozumieć. Według mnie film jest pięknym przykładem, że jak pewna grupa medialnych/opiniotwórczych osób zrobi trochę szumu, to nawet najgorszą szmi.., da się sprzedać.
Jedyne co warto było zobaczyć, to aktorstwo Szyca. Jednak z całym szacunkiem dla tego aktora, jego aktorstwo nie moze zrekompensowac beznadziejnego scenariusza.
Uważam, że w kinach było dużo więcej ambitniejszych i lepszych filmow.
Z czystym sumieniem odradzam ten film (ja i 3-jka moich znajomych).
Pozdrawiam,
PS
Kto - antypolska gazeta wybiórcza!
Dlaczego - bo jest antypolska!
wykorzystała biedną dziewczynę z trudnym dzieciństwem i wielkimi problemami ze sobą oraz jej chorą "twórczość" do gloryfikowania zgnilizny i prania mózgu niewykształconej młodzieży, bo co dobrego może wnieść ten SYF do młodego umysłu ???