film jest mistrzowski, nie sadzilem, ze takie dzielo moze kiedykolwiek powstac w polsce. wydaje mi sie ,ze rezyser chcial w jakims stopniu pokazac beznadziejny stan nie tylko naszego kraju, ale rowniez ludzi przykutych do lozka lub ludzi w spiaczce powypadkowej.
zanim zabierzesz sie do wyrazania swoich pogladow zwiazanych z kinem o ,ktorym masz nikle pojecie radze zajzec do slownika bo watpie,ze ktos wezmie na powaznie recenzje analfabety.
Zajrzyj do slownika: analfabeta nie umie czytac ani pisac. I sprawdz co znaczy majstersztyk a raczej arcydzielo. Co to w ogole za nik "pisarska":-) facet za babskim nazwiskiem to sie nazywa ciota:-P