powrót do forum filmu Wojna polsko-ruska 
Chciałbym napisać coś o plusach tego filmu. Niestety poza znakomitym Szycem i całkiem udaną realizacją filmu, trudno znaleźć coś więcej.
Scenariusz i dialogi na poziomie pamiętniczka zbuntowanej nastolatki. Dzięki temu wiem, że laureatów Nike należy omijać szerokim łukiem. Nie mieści mi się w głowie, że ktoś może tak wysoko cenić i promować intelektualną sraczkę. Niestety żadnych innych wartości w tym nie ma.
Kolejnym minusem są damskie "kreacje aktorskie". Poza panią Romą, poziom aktorek przystający do teatrzyku szkolnego. Sztywno, irytująco, chwilami wręcz żenująco.
4/10 za całość.
No wreszcie ktoś mądry się wypowiedział.Dają temu filmowi 10/10 tylko dlatego że niby jest inny a tak na serio poza pokazaniem prostoty i patologii polskiego społeczeństwa ciężko się doszukać czegoś więcej.Ludzie sa tak głupi że jak zauważa inaczej zrealzowany film to zaraz uważają go za nie wiadomo jakiego "intelektualnego klasyka".Godne politowania i współczucia.Szkoda tylko że sami nie wiedzą jak prosty jest ich tok myślenia i to mnie boli najbardziej:(.Borys Szyc zagral znakomicie Silnego za to jego kumpela Andżela to dramat aktorski w ogóle nie było czuć przekonania w tym co przedstawiała (tak jak piszesz "teatrzyk szkolny").Na temat filmu mam taka samą opinie jak i o książce Masłowskiej-przereklamowane gówno wzniesione na wyżyny!..nie pierwszy i nie ostatni raz ludzie znowu postawili przeciętny film na piedestale..:(...