PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=298581}
5,1 197 tys. ocen
5,1 10 1 197217
6,1 63 krytyków
Wojna polsko-ruska
powrót do forum filmu Wojna polsko-ruska

Film jest przerysowany by pokazać lepiej pewne rzeczy
ktoś kto nigdy nie miał do czynienia z narkotykami i ludźmi je biorącymi nie zrozumie o co w tym wszystkim chodzi.
Dla mnie świetny film choć po pierwszych kilku minutach miałem wyłączyć. Bardzo duża część młodych ludzi w Polsce jest zawieszona w takim śnie jak pokazany w filmie.

Co ma napisać biedny krytyk jak nigdy nie miał styczności z takimi młodymi ludźmi, nie wie jak wygląda odbiór rzeczywistości przez takich ludzi a już pokazanie tego na ekranie...

Świetny film.
Dobre zdjęcia
dobre aktorstwo

olo81

nie będę ukrywać że do końca chyba nie załapałam tego filmu, ale zgodzę się że aktorstwo bardzo dobre, ciekawie zdjęcia

olo81

Mogę się po części zgodzić z autorem tematu, film jest przerysowany i rzeczywiście całkiem dobrze pokazuje pewne rzeczy. Jednak wg. mnie na tym kończą się jego plusy. No może jeszcze obszczanie kanarków zaliczę do plusów:) Dla mnie zawsze wzorcowym filmem o problemach z dragami jest i będzie 'Trainspotting'. Film ten zarówno przedstawia odloty jak również to jak owe odloty mają się do rzeczywistości. Tego właśnie brakowało mi w wojnie polsko-ruskiej, zabrakło rzeczywistości.
Dobre aktorstwo? Wg. mnie wcale nie. To, że Szyc się popisał i zagrał (w mojej opinii życiową role), nie oznacza, że reszta dotrzymywała mu poziomu. Szczególnie irytująca była autora książki, sorki bardzo, ale logopeda byłby wskazany.
Wydaje mi się, że ocena jaką ma ten film nie jest przypadkowa. Percepcja każdego widza jest inna, pewnej części film oczywiście się podobał, pewnej części po prostu nie. Jednak to, że film się komuś nie podoba, nie jest żadną podstawą do krytykowania go i jazdy, że nie znasz się i jesteś faja. W drugą stronę oczywiście to samo.

olo81

Za słabo oceniany??? Moim zdaniem ocena tego filmu jest masakrycznie ZAWYŻONA! On nie jest - jak piszesz - "przerysowany", ale totalnie "zamazany". To nie jest również film o ludziach, którzy "mają do czynienia z narkotykami". Takim filmem jest np. "Trainspotting" - obejrzyj go a zobaczysz różnicę.

A co do Twoich "ocen":

Film: fatalny (delikatnie mówiąc)
Zdjęcia: są (bo jak by ich nie było, to na ekranie by było ciemno)
Aktorstwo: jest (bo w każdym filmie jest jakieś "aktorstwo")
;-)

ocenił(a) film na 9
tripijo

Trainspotting to jeden z najlepszych filmów w ogóle ale nie ma co porównywać te filmy one są o czymś innym. W train. jest pokazane środowisko narkomanów, uzależnienie, upadek. W wojnie po prostu biorą, nie ma życiowych upadków przez narkotyki.
Są za to pokazane stosunki między ludźmi, bez żadnego zawoalowania, na żywca, podrasowane (przerysowane) narkotykami.

Mnie rozwala scena kiedy Natasza ciągnie Silnego do łóżka ta scena jest jak cały film, normalnie pokazuje się coś takiego z podtekstami, tutaj te podteksty są pokazane inaczej, na twardo tak jakie jest to środowisko, i to jest zajebiste.

Dla mnie to jest jak Ferdydurke posypane białym proszkiem.

olo81

Zabiłeś mnie stwierdzeniem: "Ferdydurke posypane białym proszkiem".
Chyba strasznie Cię polubię.
Pozdrawiam
P.S:Zdania co do tego filmu nigdy nie zmienię, ale przecież o gustach się nie dyskutuje...
;-)

użytkownik usunięty
olo81

po przeczytaniu książki podoba mi się jeszcze bardziej!! jedynie filmowa postać Andżeli mi do końca nie pasuje, ale i tak oceniłam na dysie :)